Prokuratura w Gryfinie zakończył śledztwo w sprawie niecodziennego zdarzenia z 21 kwietnia 2018 r. w Moryniu. Na ławie oskarżonych zasiądzie mężczyzna oskarżony o zabicie dzikiej kaczki.
- Działając wbrew przepisom ustawy o ochronie zwierząt, znęcał się ze szczególnym okrucieństwem nad dziką kaczką w ten sposób, że rzucił nią i uderzył o ziemię, w wyniku czego spowodował u zwierzęcia ciężkie obrażenia wewnętrzne w tym pęknięcie wątroby, następstwem czego był zgon zwierzęcia - mówi prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Przeprowadzone dochodzenie wykazało, że na terenie jednej z posesji w Moryniu dzieci opiekowały się dziką kaczką, która z uwagi na trudności z lataniem nie mogła samodzielnie opuścić podwórza. W dniu 21 kwietnia 2018 r. podejrzany podszedł do zwierzęcia, złapał je za nogi, a następnie rzucił kaczką o ziemię. Zwierzę nie przeżyło tego upadku.
W wyniku przeprowadzonego badania sekcyjnego ustalono, że bezpośrednią przyczyną zgonu zwierzęcia było pęknięcie wątroby i wewnętrzny krwotok. Podejrzany, który usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem i jego uśmiercenia przyznał się do tego czynu.
Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
ZOBACZ TEŻ: Pożar w Szczecinie przy ul. Pomorskiej. To nie był pierwszy duży pożar składowiska w Dąbiu [ZDJĘCIA
- Pożar w Szczecinie przy ul. Gryfińskiej. Co tym razem się pali?
- Pożar na Kaszubskiej. Ewakuowano 87 osób. Najnowsze informacje [ZDJĘCIA]
- Pożar w Szczecinie przy ul. Pomorskiej. Prokurator bada sprawę. Co z powietrzem?
ZOBACZ WIDEO: Pożar w Szczecinie przy ul. Kaszubskiej. Ogień w kamienicy w okolicy Kaskady
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?