Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odpowie za śmierć dzikiej kaczki. "Znęcanie ze szczególnym okrucieństwem"

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
archiwum
Mężczyzna rzucił i uderzył ptakiem o ziemię. Zwierzę nie przeżyło.

Prokuratura w Gryfinie zakończył śledztwo w sprawie niecodziennego zdarzenia z 21 kwietnia 2018 r. w Moryniu. Na ławie oskarżonych zasiądzie mężczyzna oskarżony o zabicie dzikiej kaczki.

- Działając wbrew przepisom ustawy o ochronie zwierząt, znęcał się ze szczególnym okrucieństwem nad dziką kaczką w ten sposób, że rzucił nią i uderzył o ziemię, w wyniku czego spowodował u zwierzęcia ciężkie obrażenia wewnętrzne w tym pęknięcie wątroby, następstwem czego był zgon zwierzęcia - mówi prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Przeprowadzone dochodzenie wykazało, że na terenie jednej z posesji w Moryniu dzieci opiekowały się dziką kaczką, która z uwagi na trudności z lataniem nie mogła samodzielnie opuścić podwórza. W dniu 21 kwietnia 2018 r. podejrzany podszedł do zwierzęcia, złapał je za nogi, a następnie rzucił kaczką o ziemię. Zwierzę nie przeżyło tego upadku.

W wyniku przeprowadzonego badania sekcyjnego ustalono, że bezpośrednią przyczyną zgonu zwierzęcia było pęknięcie wątroby i wewnętrzny krwotok. Podejrzany, który usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem i jego uśmiercenia przyznał się do tego czynu.

Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

ZOBACZ TEŻ: Pożar w Szczecinie przy ul. Pomorskiej. To nie był pierwszy duży pożar składowiska w Dąbiu [ZDJĘCIA

Pożar przy ul. Pomorskiej w Szczecinie. W 2014 również wybuchł tam pożar.

Pożar w Szczecinie przy ul. Pomorskiej. To nie był pierwszy ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński