Znajdująca się w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie rzeźba Johanna Gotfrieda Schadowa, przedstawiająca Fryderyka II Hohenzollerna zwanego Wielkim powstała w latach 1792-1793. To wykuty w białym marmurze karraryjskim pełnopostaciowy, ponadnaturalnej wielkości (250 x 90 x 60 cm) pierwszy wówczas reprezentacyjny wizerunek władcy Prus ustawiony w przestrzeni publicznej.
- Powstały na życzenie stanów prowincji pomorskiej w Szczecinie i z inicjatywy Ewalda Friedricha hrabiego von Hertzberga pomnik odsłonięto i poświęcono 10 października 1793 r. - tłumaczy Dariusz Kacprzak. - Stanął na Białym Placu Parad czyli Weiße Paradeplatz, dzisiaj plac Żołnierza Polskiego. Uległ zniszczeniu pod wpływem warunków atmosferycznych i w 1877 r. marmurową rzeźbę zastąpiono odlewem z brązu. Oryginał trafił do hallu Pałacu Sejmu Stanów czyli obecnej siedziby Muzeum Narodowego w Szczecinie.
W 1942 r. statuę ewakuowano z muzeum wraz z kilkoma innymi dziełami do zamku w Swobnicy i umieszczono w piwnicy. Wówczas doszło do feralnego zniszczenia oryginału. Statua została upuszczona ze schodów rozbiła się na trzy części. W 1956 r. uszkodzone elementy przywieziono do Szczecina. Leżały na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich.
W 1990 r. zgodnie z decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie zniszczona rzeźba trafiła do zbiorów Muzeum Narodowego w Szczecinie.
- W 2008 roku muzeum postanowiło poddać rzeźbę konserwacji-restauracji - opowiada Dariusz Kacprzak. - Pod nadzorem Lidii Piotrowskiej-Cześnik, konserwatora szczecińskiego Muzeum Narodowego, przeprowadzono prace konserwatorskie.
Najważniejszym elementem prac była rekonstrukcja brakujących elementów rzeźby. Ich odtworzenia dokonał artysta rzeźbiarz Ryszard Zarycki z Wrocławia na podstawie zachowanego w Zbiorach Form Gipsowych Muzeów Państwowych w Berlinie i wypożyczonego Muzeum Narodowemu w Szczecinie gipsowego modelu.
- Na przełomie 2008 i 2009 roku do prac przy projekcie bardzo aktywnie włączyło się Towarzystwo im. Schadowa z Berlina, którego znaczące zaangażowanie finansowe oraz pomoc merytoryczna pozwoliły na ukoronowanie działań, w efekcie których możemy obecnie publicznie oglądać w pełni odrestaurowane dzieło Johanna Gotfrieda Schadowa - mówi Dariusz Kacprzak. - Wspólny polsko-niemiecki projekt konserwacji-restauracji rzeźby Fryderyka Wielkiego jest zwycięstwem istotnych wartości przyświecających nie tylko Muzeum Narodowemu w Szczecinie, ale mających także wymiar uniwersalny - zawsze bowiem jest ważny - jak napisała we wstępie do towarzyszącej prezentacji wydanej przez Towarzystwo im. Schadowa w Berlinie wespół z Muzeum Narodowym w Szczecinie publikacji Małgorzata Gwiazdowska - "szacunek dla geniuszu artysty oraz poczucie przynależności do wspólnego dziedzictwa europejskiej kultury - ponad uprzedzeniami, nawet jeśli ich źródła znajdują merytoryczne uzasadnienie w burzliwych i zmieniających się dziejach obu narodów".
Rzeźba do końca 2014 roku będzie jako ambasador Szczecina prezentowana w berlińskim Muzeum im. Bodego. Później wróci do Szczecina.
Fryderyk Wielk po konserwacji-restauracji.
(fot. Fot. R. Zarycki)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?