Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad z bronią w Osinowie Dolnym. Sprawcy zatrzymani

ta
Trwają działania policji na terenie hurtowni papierosów w Osinowie Dolnym. Funkcjonariusze szukają nabojów, które zostały wystrzelone w drzwi hurtowni.

Aktualizacja:

Ranny właściciel hurtowni wyszedł już ze szpitala. Prawdopodobnie został uderzony w tył głowy kolbą pistoletu.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że podczas napadu trzech mężczyzn wtargnęło do hurtowni, a czwarty czekał na nich w samochodzie. Nie udało im się ukraść zbyt wiele, ponieważ wcześniej inkasent odebrał utarg.

Gdy napastnicy byli wewnątrz, osoby, przypadkowi świadkowie, którzy zauważyli zamieszanie, podbiegli do budynku i zablokowali drzwi.

Wtedy padły strzały z wewnątrz budynku. Napastnicy oddali trzy strzały. Dwie kule przeleciały na wylot, trzecia utknęła w drzwiach. Świadkowie po usłyszeniu strzałów uciekli. Nikt nie został ranny.

Policja po kilku godzinach poszukiwań znalazła skradzione pieniądze, broń i samochód.

Trwa ustalanie czy mężczyźni mogli mieć związek z wcześniejszymi napadami.

Czytaj więcej: Napad na stację w Osinowie Dolnym. Sprawcy uciekli


Hurtownia papierosów znajduje się w samym centrum Osinowa Dolnego. Czterej sprawcy wtargnęli do niej w minioną niedzielę późnym wieczorem.

Siłą obezwładnili właściciela obiektu i ukradli pieniądze. W kilka godzin po zdarzeniu, policji udało się ich zatrzymać.

Funkcjonariusze odzyskali skradzione pieniądze i broń palną. Właściciel hurtowni trafił do szpitala - podczas napadu został najprawdopodobniej zraniony od uderzenia kolbą. Na miejscu napadu działają policjanci, którzy szukają nabojów wystrzelonych w drzwi hurtowni.

To już drugi napad w Osinowie Dolnym w tym tygodniu. Kilka dni temu sprawcy sterroryzowali pracowników stacji i ukradli co najmniej kilkadziesiąt tysięcy euro i złotych. Do tej pory nie zostali odnalezieni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński