Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: W nocy wojsko budzi mieszkańców

Marek Rudnicki
Wojsko twierdzi, że musi się ćwiczyć w strzelaniu, ale dlaczego w centrum miasta i to w nocy?
Wojsko twierdzi, że musi się ćwiczyć w strzelaniu, ale dlaczego w centrum miasta i to w nocy?
Całą noc z 16 na 17 czerwca w północnych dzielnicach miasta słychać było strzały ze strzelnicy 12 Dywizji Zmechanizowanej. Około godz. 3-4 rano większość mieszkańców osiedli położonych w pobliżu ul. Szafera obudziła nagła kanonada.

- Takiego hałasu jeszcze nie było, bo do zwykłego strzelania już się przyzwyczaiłam - mówi oburzona pani Barbara, mieszkanka Pogodna. - Tym razem przekroczyli wszelkie granice. Wybuchy, jak na wojnie. Psy szczekały, alarmy samochodów wyły, słowem, hałas nie do wytrzymania. Nie mogą sobie, jak już muszą, strzelać na poligonie w Drawsku? Przecież miasto się rozwija, nowe domy powstają coraz bliżej koszar, to niech zmienią miejsce. Po co strzelnica w środku miasta? Kto im dał prawo budzić mieszkańców. Wojsko to nie jest państwo w państwie.

Zdenerwowani mieszkańcy zadzwonili nawet na komisariat Policji na Pogodnie z żądaniem zrobienia porządku. W końcu to naruszanie ciszy nocnej.

- Nie mamy prawa ingerować w działania wojska - tłumaczy sierżant Julia Górecka z komendy wojewódzkiej policji w Szczecinie. - Wszelkie skargi na działania wojska należy składać w żandarmerii wojskowej lub bezpośrednio do 12 Dywizji Zmechanizowanej.

W żandarmerii wojskowej, gdzie niezadowoleni z działań wojska mieszkańcy mogą składać skargi, oficer dyżurny mówi:

- Proszę napisać podanie, że chce się pan dowiedzieć, gdzie składać skargi.

Nocne wybuchy tłumaczy oficer prasowy 12 Dywizji Zmechanizowanej w Szczecinie.

- Zadaniem wojska jest szkolenie się, by wyjeżdżając na misje być przygotowanym na wszelkie ewentualności - wyjaśnia porucznik Marceli Podhorecki. - Tej nocy nasz 12 batalion rozpoznawczy ćwiczył tzw. środki pozoracji na polu walki w nocy. Używaliśmy petard.

Zapytaliśmy, czy nie można tego rodzaju ćwiczeń przeprowadzać chociażby na poligonie, bo w końcu właśnie od tego są poligony.

- Teoretycznie można, ale proszę sobie wyobrazić, jak wzrosną koszty, a wojsko nie ma zbędnych pieniędzy. Jedyne, co mogę zrobić, to przeprosić wszystkich mieszkańców za nocne ćwiczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński