Sondaż GS24.pl i "Głosu": Kogo szczecinianie wybraliby na prezydenta Szczecina

Wygrana w I turze?

Na obecnego prezydenta Szczecina, Piotra Krzystka chce głosować 54 procent badanych. Taki wynik oznacza, że Krzystek zapewniłby sobie czwartą kadencję już w pierwszej turze wyborów. Do tej pory taka sztuka mu się nie udała i miał rywali w drugiej turze. Prezydent oficjalnie jeszcze nie ogłosił, że wystartuje, ale nikt nie ma wątpliwości, że to zrobi. Tym bardziej, że przygotowuje listę Bezpartyjnych do sejmiku województwa i rady miasta. Bezpartyjni mają być alternatywą dla partii politycznych. Prezydent od dawna powtarza, że w samorządach za dużo jest polityki, a za mało merytorycznego rozwiązywania problemów mieszkańców. Sondaż pokazuje, że taka argumentacja trafia do wyborców. Aż 69,6 procent badanych, którzy preferują kandydatów niezależnych lub bezpartyjnych, chce zagłosować na Piotra Krzystka. Prezydent może też liczyć na glosy najmłodszych wyborców w wieku 19-29 lat. Aż 65,6 procent pytanych w tej grupie wiekowej popiera obecnego prezydenta.

- Oczywiście cieszę się, że mieszkańcy doceniają naszą pracę i widzą zmiany zachodzące w mieście. Do sondaży się jednak nie przywiązuję. Są one elementem walki politycznej, a ja wolę skupić się na pracy. Do zrobienia jest jeszcze wiele, dlatego pracujemy dalej. Mamy wspólnie dużo do zrobienia - komentuje sondaż prezydent Piotr Krzystek.

Walka o drugie miejsce

Drugiej miejsce w naszym badaniu zajmuje Bartłomiej Sochański, adwokat, kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Na byłego prezydenta Szczecina głos chce oddać 18 procent badanych. Sochański swój start ogłosił niespełna miesiąc temu, więc wynik może uznać za dość satysfakcjonujący. Tym bardziej, że po ogłoszeniu swojej kandydatury znikł z mediów i do czasu oficjalnego ogłoszenia kampanii wyborczej, nie będzie prowadził kampanii.

Głosowanie na byłego prezydenta deklaruje 57,6 procent respondentów, którzy sympatyzują z PiS. Sochański może też liczyć na 41,7 proc. zapytanych w sondażu sympatyków Wolnych i Solidarnych oraz 22 procent sympatyków sondażowych Partii Wolność i 16,7 procent sondażowych sympatyków Kukiz’15. Co ciekawe, tylko 6,1 procent ankietowanych, którzy deklarują głosowanie na kandydata niezależnego, wskazało Sochańskiego.

- Cieszę się z takiego wyniku, ale do sondaży podchodzę ostrożnie. Oczywiście, będziemy je analizować i ciężko pracować, aby przekonać mieszkańców do pomysłu na Szczecin - powiedział nam Bartłomiej Sochański.

Nielubiane trzecie miejsce

Trzecie miejsce w naszym sondażu zajął poseł Sławomir Nitras, kandydat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej - 15,1 procent poparcia. To spora niespodzianka, bo Nitras od wielu tygodni jest najaktywniejszym kandydatem. Przynajmniej raz w tygodniu krytykuje obecnego prezydenta za zaniechania i brak pomysłów. Ankietowani na razie nie docenili jego pomysłów, m.in. sprzątania ulic, czy malowania pomieszczeń.

Co ciekawe, na posła PO chce głosować więcej ankietowanych sympatyków Nowoczesnej (66,7 procent) niż PO (42,4 procent). Pewnym pocieszeniem może być aż 15 procent poparcia wśród ankietowanych sympatyków kandydatów niezależnych i bezpartyjnych. To drugi wynik po Piotrze Krzystku.

- Do wszystkich badań podchodzę z pokorą. Nawet do tych, mimo że powstały na bardzo małej próbie i robione sa przez ośrodek „Dobra Rada”, o którym nigdy nie słyszałem. Robię swoje, spotykam się z mieszkańcami, z szacunkiem podchodzę do konkurentów i mam przekonanie, że wybory rozstrzygną się w drugiej turze, w której zmierzę się z Piotrem Krzystkiem. Na to wskazują również nasze badania, które robimy na dużych próbach i w renomowanych ośrodkach - komentuje wyniki Sławomir Nitras.

Poza podium

Czwarte miejsce w naszym sondażu zajęła Małgorzata Jacyna-Witt, radna niezrzeszona. Planuje start jako kandydatka niezrzeszona, choć nie wyklucza, że może przekazać swoje poparcie kandydatowi, który miałby równie ciekawy program na Szczecin. Na razie może liczyć na 9 procent poparcia. Co ciekawe, radna posiadająca liberalne poglądy gospodarcze może liczyć na największe poparcie wśród ankietowanych sympatyków lewicowej partii Razem (40 procent). Chce ją też poprzeć 16,5 procent ankietowanych, którzy preferują kandydatów niezależnych. Radna może też liczyć na niewielkie poparcie ze strony sympatyków PO, PiS i SLD.

Ostatni w sondażu jest Dawid Krystek, szef SLD w Szczecinie. Chce na niego zagłosować 3,9 procent ankietowanych. Największe poparcie ma wśród ankietowanych sympatyków SLD - 42,9 procent oraz partii Razem (20 procent) i Nowoczesnej (8,3 procent).

Badania reprezentatywne

Badanie zostało zrealizowane w zeszłym tygodniu, w 36 największych miastach w Polsce. W całym kraju pomiarem objęto ponad 10 tysięcy respondentów (w Szczecinie 300 osób). W każdej lokalizacji sondaż przeprowadzono na reprezentatywnej kwotowo próbie przy zastosowaniu dwóch podstawowych parametrów demograficznych - płeć (kobieta i mężczyzna) oraz wiek: 18-29 lat, 30-44 lata, 45-59 lat i powyżej 60 lat.

Komentarz politologa

Dr Piotr Chrobak, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego:

- Zaskakujące jest drugie miejsce Bartłomieja Sochańskiego. Do czasu wyborów do europarlamentu w 2004 r. Szczecin uchodził za bastion SLD, a następnie za miasto sympatyzujące z PO, więc na drugiej pozycji spodziewałem się Sławomira Nitrasa. Jednak pan Nitras, mimo swojej dynamiki i rozpoznawalności ma duży elektorat negatywny oraz - co ważne - w zły sposób wystartował z nieoficjalną kampanią, a tego błędu nie odrobi do wyborów. Ponadto aresztowanie Stanisława Gawłowskiego zyskało duży rozgłos, przez co PO traci na popularności. Także konflikt w Nowoczesnej przekłada się na spadek jej popularności, także w Szczecinie. Z ankiety wynika, że elektorat PiS zaakceptował Bartłomieja Sochańskiego. Dodatkowo zyskuje on, będąc dobrze zapamiętanym jako prezydent Szczecina w latach 1994-1998. Jednak jego przewaga nad Sławomirem Nirasem jest niewielka, więc walka o wejście do drugiej tury będzie trwała do ostatniej chwili i raczej żaden z komitetów nie będzie przebierał w środkach.

To, że Piotr Krzystek zwycięży w sondażu z dużą przewagą nad rywalami było do przewidzenia. Jednak mimo uzyskania ponad połowy głosów, uważam, że druga tura się odbędzie. Zarówno Sławomir Nitras, kandydat PO i Nowoczesnej, jak i Bartłomiej Sochański, pretendent PiS, to mocni kandydaci popierani przez silne ugrupowania, z wyjątkiem Nowoczesnej. Dlatego mimo bardzo dobrych notowań, prezydent Krzystek powinien szykować się na trudną kampanię oraz ponowne głosowanie.

Piotr Krzystek zyskuje w każdej kategorii wiekowej, zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. Co ciekawe, ma większe poparcie u zwolenników PO niż Sławomir Nitras, który z kolei cieszy się największym poparciem wśród wyborców Nowoczesnej. Należy podkreślić, że mimo krytyki ze strony opozycji, prezydent ma na swoim koncie dużo pozytywnych osiągnięć. Oczywiście Szczecin nie rozwija się tak szybko, jak Wrocław, Poznań czy Gdańsk, ale to są w dużej mierze skutki złej polityki jego poprzedników. Jednak nasze miasto zmienia się w oczach, ludzie to dostrzegają, a to przekłada się na dobre notowania prezydenta. Ponadto bezpartyjny Krzystek, w przeciwieństwie do kandydatów partyjnych, nie jest obciążony negatywnymi skojarzeniami jakie część wyborców może mieć w stosunku do partii popierających panów Sochańskiego, Nitrasa i Krystka.