Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Park i ulice należą do nich. Są anonimowi więc rządzą. Chuligani

Anna Miszczyk [email protected]
Kosze w Parku Zdrojowym są systematycznie niszczone. Kiedy złapano jednego ze sprawców, jego rodzice kupili i zamontowali w parku 3 nowe // Kamera w bloku przy ul. Kościuszki uchwyciła czwórkę młodych ludzi, którzy zniszczyli drzwi na klatkę schodową. Zdjęcia trafiły na jeden z portali
Kosze w Parku Zdrojowym są systematycznie niszczone. Kiedy złapano jednego ze sprawców, jego rodzice kupili i zamontowali w parku 3 nowe // Kamera w bloku przy ul. Kościuszki uchwyciła czwórkę młodych ludzi, którzy zniszczyli drzwi na klatkę schodową. Zdjęcia trafiły na jeden z portali Anna Miszczyk/Internet/iswinoujscie.pl
Wyżywają się na koszach na śmieci, wiatach przystankowych, tablicach informacyjnych, elewacjach. Prezydent wyznaczył 2 tysiące złotych nagrody dla osoby, która pomoże ustalić chuliganów. Dotychczas nikt się nie zgłosił.

Wandale znów zniszczyli kosze w Parku Zdrojowym w Świnoujściu. Robią to dosyć często. W dwóch przypadkach udało się ustalić sprawców, dzięki świadkom zdarzenia, którzy zadzwonili na policję. Jedna sprawa została jednak umorzona z uwagi na małą szkodliwość czynu. Drugi przypadek jest ciekawszy: odstąpiono od ścigania sprawcy, bo... jego rodzice zobowiązali się do zwrotu kosztów. Kupili więc i zamontowali w parku 3 nowe kosze.

Tuż po oddaniu do użytku odrestaurowanej części Parku Zdrojowego, gdy zaczęli tam zaglądać wandale, prezydent ustanowił 2 tysiące złotych nagrody dla osoby, która pomoże ustalić sprawców zniszczeń.

Robert Karelus, prezydencki rzecznik przyznaje, że do dziś do urzędu miasta nie zgłosił się nikt z takimi informacjami.

Za to po doniesieniu, które ukazało się na jednym z portali, jedną osobę ukarano mandatem za nieobyczajne zachowanie. Niszczenie Parku Zdrojowego mogłoby się skończyć po zamontowaniu kamer. Przez dłuższy czas się o tym mówiło.

- Sprawa zamontowania kamer w parku jest nadal aktualna - zapewnia Robert Karelus. - Jednak z uwagi na trudny rok budżetowy oraz konieczność dokończenia już rozpoczętych ważnych inwestycji oraz zabezpieczenie bieżących potrzeb miasta, monitoring w parku został na razie przesunięty w czasie.

Kamery wydają się rozsądnym rozwiązaniem, bo sprawcy wandalizmu przestają być anonimowi. Świadomi tego byli mieszkańcy bloku przy ulicy Kościuszki. Ich kamera uchwyciła czwórkę młodych ludzi, którzy zniszczyli drzwi na klatkę schodową. Zdjęcia chuliganów trafiły na jeden ze świnoujskich portali.

Robert Karelus twierdzi, że liczba aktów wandalizmu w Świnoujściu nie odbiega od tej, która jest w innych polskich miastach.

- Najczęściej dotyczą one właśnie powgniatanych koszty na śmieci, tablic informacyjnych czy wiat przystanków komunikacji miejskiej - mówi rzecznik.

To wszystko kosztuje. Kilkanaście tysięcy złotych rocznie płaci miasto za wymianę stłuczonych żarówek w ulicznym oświetleniu.

- Jakiś czas temu sporym problemem było wycinanie metalowych elementów z poręczy na deptaku na wydmie - mówi rzecznik. - Ten proceder na szczęście ustał. Tuż po otwarciu nowego ciągu pieszo-rowerowego łączącego Świnoujście z Niemcami wandale zniszczyli między innymi tablicę informacyjną. Koszt jej wymiany wyniósł ponad tysiąc złotych. Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe skarżą się, że nagminnie niszczone są nowo malowane elewacje.

Rzecznik prezydenta dodaje, że do tej pory miasto nie poniosło żadnych kosztów z tytułu niszczenia koszy w parku czy w innych częściach miasta.

- Powgniatane pojemniki zostały wyprostowane, co nie wiązało się z dodatkowymi wydatkami, jakie byłyby na przykład w przypadku konieczności ich wymiany na nowe - wyjaśnia rzecznik.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński