Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odkrywają historię "Latającej fortecy" zestrzelonej niemal 80 lat temu nad Zalewem Szczecińskim

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Na Politechnice Morskiej w Szczecinie odbyła się konferencja prasowa poświęcona podsumowaniu prac prowadzonych w 2022 roku na wraku amerykańskiego bombowca B 17G, który 7 października 1944 roku został zestrzelony w czasie nalotu na Police.
Na Politechnice Morskiej w Szczecinie odbyła się konferencja prasowa poświęcona podsumowaniu prac prowadzonych w 2022 roku na wraku amerykańskiego bombowca B 17G, który 7 października 1944 roku został zestrzelony w czasie nalotu na Police. Andrzej Szkocki
Udało się zlokalizować wrak i elementy samolotu rozrzucone pod dnie akwenu. Badacze pochwalili się dotychczasowymi wynikami podczas konferencji na Politechnice Szczecińskiej.

W sierpniu 2022 r. podczas realizacji projektu: "Wraki Zalewu Szczecińskiego 2022" został zlokalizowany wrak samolotu. Miejsce zalegania wraku zostało przebadane przez pracowników firmy Escort między innymi sonarem holowanym, sonarem skanującym, pojazdem podwodnym ROV Falcon oraz kamerą hydroakustyczną ARIS. Dzięki temu zostały zlokalizowane wszystkie wystające ponad dno elementy samolotu oraz zostało określone pole zalegania szczątków wraku.

Co to za samolot?

Ostatni raz bombowiec B-17G był widziany przez naocznych świadków o godzinie 12.52. Muzeum Oręża Polskiego jest w posiadaniu kopii odtajnionych akt, które otrzymało od amerykańskiej agencji rządowej Defense POW/MIA Accounting Agency (DPAA). Właśnie dzięki tej dokumentacji możemy poznać ostatnie, tragiczne chwile lotu. Bezpośrednim celem bombowca, który był samolotem prowadzącym formacje była fabryka benzyny syntetycznej w Policach koło Szczecina. Na pokładzie znajdowało się 11 członków załogi.

- Bardzo byliśmy ciekawi tego, czego nie widzą sonary, tego co znajduje się wokół wraku nie wystaje ponad dno. sprawdzenie tego
jednak wymagało zaangażowania kolejnego, bardzo specjalistycznego sprzętu z pomocą pospieszył prezes firmy Escort, Arkadiusz Markowski, który zorganizował współpracę z firmą Innomar oraz Politechniką morską w Szczecinie - mówi Aleksander Ostasz, dyrektor muzeum Oręża polskiego w Kołobrzegu.

W październiku 2022 roku miejsce katastrofy samolotu przy pomocy echosondy parametrycznej SES przebadali specjaliści z firmy Innomar Technologies z Rostoku. Prace były prowadzone z jednostki Echo 2. Po raz pierwszy w Polsce został użyty najnowszy sześcioprzetwornikowy innomar "sixpack" Multi-Transducer Sub-Bottom Profiler - sprzęt który pozwala zebrać bardzo dużą ilość danych nawet w bardzo płytkich wodach. Firma Innomar opracowała zebrane dane oraz sporządziła film 3D obszaru zalegania wraku.

W grudniu 2022 roku Koło Naukowe Hydrografii Morskiej z Politechniki Morskiej w Szczecinie wykonało magnetometrem morskim SeaSpy pomiary magnetometryczne obszaru katastrofy samolotu. W dnie wokół szczątków amerykańskiego bombowca zostało zlokalizowany w kilka anomalii magnetycznych.

Dalszymi badaniami nad wrakiem bombowca są zainteresowani Amerykanie.

- Rozmowy ze stroną amerykańską trwają. Są zainteresowani kontynuacją tych prac, ale czy to nastąpi? Nie wiem - mówi Aleksander Ostasz.

Podczas prowadzonych prac jednostka Echo 2 przebadała wrak nieznanej jednostki pływającej, który znajduje się w pobliżu wraku amerykańskiego samolotu B-17. Wrak jest najprawdopodobniej stalowy, dość duży: 37 m długości na 9,5 m szerokości. Nie wiadomo z jakiego okresu pochodzi, ani jaka była przyczyna jej zatonięcia.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński