Do mieszkanki jednej z podkamieńskiej wsi zadzwoniła osoba podająca się za dawno niewidziana ciocię. Poprosiła o pieniądze na wpłatę zaliczki na drogie, antyczne meble. Kobieta poszła do banku i przelała na konto oszustki 2000 zł.
- Dopiero, gdy kontakt z "ciocią" urwał się, i nie dała znaku życia, kobieta zorientowała się, że została oszukana - mówi sierżant Marta Szołtun.
Policja ostrzega i apeluje do młodych wiekiem, by przekazywali ostrzeżenie ludziom starszym w rodzinie.
- Rozmowa telefoniczna prowadzona jest w taki sposób, aby oszukiwana osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny i sama wymieniła jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmową - tłumaczy sierżant Szołtun. - Pod pozorem niepowtarzalnej okazji, np. zakup mieszkania, lub nagłego nieszczęścia jak wypadek samochodowy, choroba, zwraca się z prośbą o natychmiastową pomoc finansową.
W tym roku funkcjonariusze odnotowali już wiele przypadków tego typu oszustw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?