MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lubią gry słowem: gra w scrabble

Anna Miszczyk
– Mamy zamiar i ambicję być stałą pozycją w kulturalno-rekreacyjnym menu mieszkańców – mówi Jakub Zaryński, na zdjęciu z lewej.
– Mamy zamiar i ambicję być stałą pozycją w kulturalno-rekreacyjnym menu mieszkańców – mówi Jakub Zaryński, na zdjęciu z lewej. Anna Miszczyk
W scrabble można pograć po obiedzie z rodziną albo samemu z komputerem. Można też spotkać się na turnieju towarzyskim.

Fani scrabble spotkają się w kawiarni Sonata w Świnoujściu. Pomysł zrodził się w głowie Hanny Mazowieckiej, właścicielki Sonaty.

- Początkowo grałam w domu ze znajomymi - opowiada pani Hanna. - W ubiegłym roku zorganizowaliśmy pierwszy turniej towarzyski. Kto chciał, to przyszedł. Zjawiło się 15 osób. Podobnie było w listopadzie. Pojawił się Kuba Zaryński, który wcześniej grał w Szczecinie. I znów działamy.

- Po kilkunastu latach spędzonych w Szczecinie dość przypadkowo trafiłem na towarzyski turniej w rodzinnym mieście i szczerze (i oczywiście mile) zaskoczony byłem liczbą zainteresowanych graczy - mówi Jakub Zaryński.

- Tego potencjału nie wolno było zmarnować. Stąd pomysł cyklicznych, cotygodniowych spotkań. Mamy zamiar i ambicję być stałą pozycją w kulturalno- rekreacyjnym menu mieszkańców.

Spory rozstrzyga słownik

Świnoujścianin Jakub Zaryński zasłynął tym, że zakwalifikował się do udziału w Wielkim Finale popularnego teleturnieju TVP2 "Jeden z dziesięciu". Wystąpi w nim już po raz trzeci. Na turniejach scrabble pełni nieformalnie funkcję konsultanta technicznego.

- Moje zadanie polega na moderowaniu całego turnieju, czuwaniu nad przebiegiem i prawidłowością rozgrywek - mówi pan Jakub.

Zaprzecza przy tym jednak, by traktowano go jako "żywy słownik".

- Dysponujemy programami, zarówno do prowadzenia klubu, turnieju, jaki i cyfrową wersją słownika do gry w scrabble (Oficjalny Słownik Polskiego Scrabblisty liczy około 2,5 miliona dopuszczalnych słów!) - mówi pan Jakub.

- Wystarczy chwila na wprowadzenie szeregu danych i już możemy grać. Jeśli chodzi o poprawność czy istnienie danego słowa, to nie ma osoby, która w tej mierze byłaby autorytetem absolutnym.

Szczęśliwie, zainstalowany na laptopie słownik rozwiązuje wszelkie wątpliwości. Spory o uznanie jakiegoś słowa jednak się zdarzają. Choć Hanna Mazowiecka zapewnia, że uczestnicy turnieju nie znają się jeszcze na tyle, by się kłócić.

Lubią gry słowem

Dawid Kamiński, którego spotkaliśmy na niedawnym turnieju, mówi, że często gra w scrabble w internecie. Ale przyjemniej jest spotkać się z drugim człowiekiem, wyjść z domu.

- To nie to samo, co gra z komputerem - zapewnia. - Tu człowiek bardziej się skupia.

Pan Dawid lubi gry słowem. W wolnym czasie chętnie rozwiązuje krzyżówki. Takich ludzi jest wśród fanów scrabble więcej.

- Od kiedy pamiętam, zawsze lubiłem gry, quizy, konkursy - przedsięwzięcia łączące w sobie element rozrywki umysłowej, ale także sportowej rywalizacji - opowiada Jakub Zaryński.

I dodaje, że ma cały szereg nawyków. - Gram w sieci w scrabble,go, szachy - wylicza. - Krzyżówka, to ta z "Przekroju". Choć przyznaję, że rzadko kiedy uda mi się całą rozwiązać.

Nie jestem supermanem

- Scrabble to gra interesująca w tej mierze, że może równie dobrze stanowić familijną poobiednią rozrywkę, jak i pasjonującą, zmatematyzowaną taktyczną rozgrywkę w swym charakterze nieodległą od szachów czy brydża - mówi Jakub Zaryński.

Świnoujścianin przyznaje, że po wielu latach grania scrabble mogą się w końcu znudzić, ale on jeszcze nie jest na tym etapie. Na pytanie, czy otoczenie nie traktuje go jako intelektualnego supermana, reaguje śmiechem.

- Od wielu lat regularnie biorę udział w scrabblowych turniejach w całej Polsce, gdzie mam do czynienia nierzadko z osobami wybitnymi - mówi. - Na tym tle ledwo wyrastam ponad przeciętność.

Jak sam przyznaje, on także, gdy przystępuje do gry, potrzebuje rozgrzewki.

- Umysł (mózg) to komponent organizmu i jak całość, czasami się przegrzewa - mówi pan Jakub. - Praktyka, trening, rozgrzewka, wszystkie te mechanizmy dotyczą zarówno lekkoatlety jak i szachisty. Tu nie jestem inny od reszty.

Rozrywka redukuje stres

Większość ludzi uważa, że gry to zajęcie dla osób, które się nudzą, mają dużo wolnego czasu.

- Jasne, że nie każdy dysponuje nadmiarem wolnego czasu - przyznaje pan Jakub. - Często ludzie wybierają też mniej obciążający system rozrywki i w zupełności to rozumiem. Każdy jest panem swojego losu i swojego wolnego czasu. Nierzadkim jednak przypadkiem jest wygospodarowanie tych paru chwil w tygodniu przez osoby prowadzące bardzo intensywne życie zawodowe.

Rozgrywka często redukuje stres dnia codziennego. Należy też podkreślić walory towarzyskie, społeczne gry w scrabble.

Są kolejne pomysły

1 marca Jakub Zaryński ma nagranie Wielkiego Finału "Jeden z dziesięciu".

- Poprzez rozmaitość dziedzin wiedzy i pytań występujących w programie przygotowanie do tego teleturnieju jest sprawą kompleksową - mówi pan Jakub. - Oczywiście przysiądę nad słownikami i encyklopedią, przy czym na tym etapie ważniejsze jest chyba przygotowanie mentalne: od jakiegoś już czasu pracuję nad własną arogancją (śmiech).

W dalszej perspektywie pan Jakub chciałby we współpracy z miastem zorganizować I Otwarte Mistrzostwa Świnoujścia w Scrabble. Byłaby to rankingowa, oficjalna impreza dla graczy z całej Polski. - Myślałem też o konkursie wiedzy ogólnej dla uczniów świnoujskich szkół, taki nasz lokalny teleturniej - dodaje pan Jakub.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński