Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lewica układa listy do Sejmu. Łatwo nie jest. Są już skargi

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Małgorzata Prokop-Paczkowska: przy koalicji muszą być ustępstwa w sprawie list wyborczych. Nasi szefowie uznali, że potencjał kandydatów jest na tyle duży, że mogą powalczyć o mandaty
Małgorzata Prokop-Paczkowska: przy koalicji muszą być ustępstwa w sprawie list wyborczych. Nasi szefowie uznali, że potencjał kandydatów jest na tyle duży, że mogą powalczyć o mandaty Anna Łukaszewicz / Polska Press
Zamieszanie z układaniem list wyborczych na lewicy. Liderka Wiosny Roberta Biedronia w Szczecinie, Małgorzata Prokop-Paczkowska, ma otwierać list listę w Koszalinie. To nie wszystkim się podoba.

W październikowych wyborach do Sejmu lewica startuje w koalicji. Tworzą ją m.in. SLD, Wiosna Roberta Biedronia czy Partia Razem. Kandydatów jest więcej niż miejsc, co oczywiście rodzi konflikty.

Zgodnie z ustaleniami, pierwsze miejsca w obu okręgach naszego województwa mają podzielić między siebie SLD i Wiosna. W okręgu szczecińskim liderką listy miała być Małgorzata Prokop-Paczkowska z Wiosny, a w okręgu koszalińskim Stanisław Wziątek z SLD. Te kuluarowe ustalenia nie są już aktualne. Ostatecznie „jedynką” w Szczecinie ma być Dariusz Wieczorek z SLD. To wywołało spore zamieszanie, bo Prokp-Paczkowska nie chciała oddawać „biorącego” mandat miejsca. Dlatego ma być „jedynką” w okręgu koszalińskim (Koszalin, Kołobrzeg, Szczecinek, Sławno). Ostateczne decyzje dotyczące pełnych list mają zapaść w weekend.

Ale nieprawomocne jeszcze ustalenia już wzbudzają kontrowersje. Wczoraj do mediów trafił list działacza Wiosny. Uczestniczył w niedzielnym ustalaniu „trójek” na listach Koalicji Lewicowej w Warszawie. Ostro krytykuje start Prokop-Paczkowskiej z Koszalina. Dostało się też Robertowi Biedroniowi.

- Małgorzata Prokop-Paczkowska chciała być za wszelką cenę jedynką, ale okazała się zbyt słaba na Szczecin. Jeszcze niedawno opowiadała o tym, jak to bardzo by chciała ze swojego miasta startować, a teraz już chce być spadochroniarką w Koszalinie. Podobnie zachowała się pani Prokop cztery lata temu, gdy poczuła nagle miłość do Elbląga. Być może za kolejne 4 lata zobaczymy panią w Rzeszowie, Suwałkach albo Koninie. Robert Biedroń wybiera swoich ludzi na listy ze względu na układy towarzyskie. Pani Prokop miała obiecaną jedynkę już trzy lata temu. Jest to bardzo słaba kandydatka. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w Koszalinie nie zdobyła nawet 200 głosów. Uważam, że takie podłe politykierstwo należy nagłaśniać i piętnować - oskarża działacz Wiosny.

ZOBACZ TEŻ:

Kandydatka takimi listami się nie przejmuje.

- Zarzut o jakichś układach towarzyskich jest nietrafiony. To ja byłam jedną z pierwszych osób, które brały udział w zakładaniu Wiosny i ciężko pracowałam. Zgodnie z prawem, poseł jest reprezentantem całego narodu i działa na rzecz całego kraju, w tym okręgu, z którego startuje. Wiele osób startuje w innych okręgach i nie ma w tym nic dziwnego - mówi.

W innych komitetach jest podobnie. Np. Sławomir Nitras, który od lat mieszka w Szczecinie, będzie otwierał listę Koalicji Obywatelskiej w Koszalinie.

ZOBACZ TEŻ: Prokop-Paczkowska: Robert Biedroń premierem, a Wiosna największą partią w parlamencie

Partia Biedronia również w Szczecinie. Zwierają szyki, aby o...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński