Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kabinet - smartfon księcia. Unikalny mebel zostanie odtworzony w 3D w szczecińskim Zamku [zdjęcia]

Marek Rudnicki [email protected]
rep. Sebastian Wołosz
Był to jedyny taki mebel w całej Europie. Żaden inny władca podobnego nie posiadał.

Kabinet, wielka komoda, w której było około tysiąca skrytek, był unikatowym w Europie meblem, zamówionym przez księcia pomorskiego Filipa II. Stanął w książęcym gabinecie osobliwości w roku 1617. W czasie wojny został zniszczony, choć nie całkowicie.

Kabinet zniszczony podczas II wojny światowej zostanie odtworzony, ale nie fizycznie, a w 3D. Zacznijmy jednak od początku.

- Losy kabinetu po śmierci ostatniego Gryfity, księcia Bogusława XIV były bardzo ciekawe - opowiada Monika Frankowska-Makała, kierownik działu sztuki dawnej Muzeum Narodowego w Szczecinie. - Odziedziczyła go siostra księcia, Anna von Croy rezydująca w Słupsku. Po śmierci księżnej w 1660 r. cenne dzieło wraz z resztą spuścizny po Gryfitach przeszło w ręce jej syna Ernesta Bogusława von Croy, który z kolei zapisał je w testamencie żonie elektora brandenburskiego Fryderyka Wilhelma, Dorocie Zofii. 200 lat później cesarz Fryderyk Wilhelm I przekazał go wraz całym wyposażeniem do zbiorów Kunstgewerbemuseum.

W ten sposób kabinet znalazł się w zbiorach berlińskich.
W czasie wojny uległ zniszczeniu. Zamek Książąt Pomorskich zamierza teraz odtworzyć unikalny mebel w 3D. Do ministra kultury trafił już wniosek o dofinansowanie w wysokości 255 tys. zł.

- Planujemy przywrócenie do życia tego unikalnego sapetu na podstawie materiałów archiwalnych i fotografii - mówi Barbara Igielska, dyrektor Zamku. - Użytkownicy będą mogli zapoznać się z jego trójwymiarową wersją wędrując przy pomocy intuicyjnego interfejsu w głąb konstrukcji, poznając wszystkie skrytki, a zarazem historię, znaczenie i kontekst miniaturowych kolekcji ukrytych w kabinecie.

Zachował się film z 1936 r. "Świat w kabinecie" pokazujący sapet i jego tajemnice. Zamek posiada również tłumaczenie dziennika pobytu na dworze ksiażęcym Filipa Heinhoffera, bankiera i znanego w ówczesnej Europie manszarda. To on opracował dla księcia program kunstkamery (komnaty sztuki) oraz pomagał księciu przy zakupie dzieł sztuki. W imieniu Filipa II zamówił też w Augsburgu wykonanie kabinetu.

Co krył kabinet? Praktycznie był takim ówczesnym "smartfonem", kryjącym w środku informacje o świecie, ale i jednocześnie bardzo dużo rzeczy najbardziej potrzebnych. Począwszy od narzędzi medycznych, po przyrządy fajczarskie, kielichy do wina, różne gry, obrazy, mapki i setki innych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński