Defibrylatory na ulicach miast województwa zachodniopomorskiego. Tym małym urządzeniem możemy uratować komuś życie

Organizatorem wydarzenia był urząd marszałkowski, który przed tegorocznymi wakacjami zakupił 20 automatycznych defibrylatorów dla nadmorskich miast i gmin. Pokaz ratownictwa przeprowadziła Fundacja Kultury Bezpieczeństwa z Goleniowa. Każdy z przechodniów mógł skorzystać z krótkiego przeszkolenia i spróbować swoich sił w reanimacji. Do dyspozycji było osiem fantomów i pięć defibrylatorów (AED). Niestety chętnych do sprawdzenia swoich umiejętności było niewielu, mimo, że akcja odbyła się w centrum miasta (pl. Adamowicza).

O tym, że z automatycznego defibrylatora może skorzystać każdy, aby uratować komuś życie, przekonuje Paulina Bielska, ratownik medyczny.

- Tym urządzeniem nie można zaszkodzić pacjentowi! Instruuje głosowo co trzeba zrobić. Defibrylator wyłapuje tylko rytm, który wymaga defibrylacji. Odwraca arytmie zagrażające życiu. W momencie zatrzymania krążenia, dochodzi do zaburzeń rytmu i jeśli nie zostaną odwrócone, to dochodzi do nieodwracalnych zmian w mózgu. Jeśli mamy dostępny defibrylator, to po trzech minutach od zatrzymania krążenia użycie go daje 70 procent szans na przeżycie. Ale już po siedmiu minutach szansa spada do 30 procent. Dlatego tak ważne jest, aby defibrylatory były dostępne publicznie, bo karetka w mniej niż siedem minut nie zawsze zdąży przyjechać - tłumaczy.

AED to skomputeryzowane urządzenie, które za pomocą poleceń głosowych i wizualnych prowadzi przez procedurę bezpiecznej defibrylacji w zatrzymaniu krążenia. Co najważniejsze - automatyczny defibrylator jest niezawodny i prosty w obsłudze, więc czynności ratunkowe z użyciem AED mogą prawidłowo przeprowadzić osoby bez wykształcenia medycznego

O to, by dostęp do defibrylatorów był jak największy (w miejscach publicznych, firmach, galeriach handlowych) stara się Fundacja Kultury Bezpieczeństwa z Goleniowa. Wpadli na pomysł, aby wszystkie takie miejsca, w których są dostępne defibrylatory były zaznaczane na mapach Googla.

- Dzięki temu wystarczy w wyszukiwarce mapy wpisać zwrot np. AED Szczecin, abyśmy dostali informację o konkretnym miejscu, skąd możemy wziąć defibrylator. Nie trzeba wpisywać słowa defibrylator, bo jest długie i trudne, a w stanach zagrożenia życia liczy się czas. Stąd wystarczy wpisać angielski skrót i miasto, w którym akurat jesteśmy i chcemy udzielić pomoc. Obserwujemy, że jest coraz większa świadomość firm, osób prywatnych, które zakupują defibrylatory. Mamy przykłady z Goleniowa, który jako pierwsz miasto przystąpił z nami do tego projektu. Ich defibrylatorów w Parku Przemysłowym użyto dwa razy przy akcji ratowania życia. Jeżeli defibrylator jest 200 - 300 metrów od miejsca zdarzenia, gwarantuję, że uratujemy szybciej życie niż służby ratunkowe - mówi Kinka Kurcz z fundacji

AED, czyli Automated External Defibrillator to, w wolnym tłumaczeniu, automatyczny defibrylator zewnętrzny. 20 takich urządzeń trafi w przyszłym tygodniu do 12 miast i gmin znajdujących się w pasie nadmorskim, a od Świnoujścia po Darłowo. To efekt projektu „Zdrowe serce pogranicza” realizowanego w ramach Programu Współpracy Interreg V A Meklemburgia – Pomorze Przednie / Branderburgia / Polska, finansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego – Nabór specjalny COVID-19. Partnerem projektu jest niemiecki region - Kraj Związkowy Meklemburgia Pomorze Przednie, a głównym celem - poprawa jakości systemu bezpieczeństwa zdrowotnego na terenie gmin Województwa Zachodniopomorskiego.

- Automatyczne defibrylatory trafią tam, gdzie przebywa najwięcej turystów. Samorządy bezpłatnie otrzymają (na mocy umowy użyczenia) nowoczesne AED, z szafkami i dodatkowym osprzętem, oraz tablice z instrukcją graficzną. Przedstawiciele instytucji, w których zostaną zamontowane defibrylatory, w tym tygodniu wezmą również udział w specjalnym szkoleniu organizowanym w urzędzie marszałkowskim podczas konferencji kończącej projekt. Dzięki inicjatywie pod hasłem „Zdrowe serce pogranicza” powstanie sieć punktów szybkiej pomocy wyposażonych w sprzęt specjalistyczny (AED) do wykorzystania w przypadku wystąpienia niewydolności sercowo-naczyniowych, jakie występują m.in. po przebyciu COVID-19 - mówi Olgierd Geblewicz, marszałek województwa.