Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niechlubne zagrywki Polaków. Naciągają zagranicznych turystów

Joanna Maraszek
– Aby niemieccy turyści nie dali się nabrać oszustom, każdy parkomat musiałby być pilnowany – rozkładają ręce urzędnicy
– Aby niemieccy turyści nie dali się nabrać oszustom, każdy parkomat musiałby być pilnowany – rozkładają ręce urzędnicy Joanna Maraszek
Niemcy, którzy przyjeżdżają do miasta z reguły nie mają pieniędzy w polskiej walucie. To wykorzystują lokalni cwaniaczkowie.

Niemcy często padają w Świnoujściu ofiarą naciągaczy, którzy oferując pomoc, naciągają zagranicznych turystów. Zachodni sąsiedzi przyjeżdżają, zapominając o tym, że w większości miejsc zapłacić mogą wyłącznie polską walutą. Tak jest między innymi w przypadku parkomatów. W takich miejscach szybko pojawiają się ci, którzy wykorzystują okazję, proponując Niemcom odpłatną usługę zakupienia biletu.

- Na przykład kupują bilet za trzy złote, a odsprzedają go Niemcom za kilka euro - mówią świadkowie takich sytuacji. Zdaniem, miasta turyści powinni sami zadbać o własne interesy.

- Na parkomatach są informacje o sposobie opłacenia postoju w Strefie Płatnego Parkowania, także w językach obcych, w tym w języku niemieckim - informuje Hanna Lachowska-Nowak z magistratu w Świnoujściu. - Trudno wymagać od miasta, aby ustawiło przy każdym parkomacie pracownika, który będzie czuwał, by obywatele Niemiec nie płacili naciągaczom za bilety postojowe. Zdaniem mieszkańców osoby, które oferują odpłatną sprzedaż biletów, przynoszą wstyd.

- Raczej nie robi to nam dobrej opinii. Nic dziwnego, że uchodzimy za oszustów i krętaczy wśród Niemców - mówi Grzegorz Kwiatkowski, mieszkaniec Świnoujścia. Wiele osób jednak zwraca uwagę na to, że Polacy po niemieckiej stronie wyspy również nie mają taryfy ulgowej.

- Kiedy jedziemy na zakupy do Ahlbecku, musimy mieć euro. Niemcy w niektórych miejscach mogą płacić w euro, więc można powiedzieć, że mają lepiej - mówi Urszula Tchoń, mieszkanka Świnoujścia.

Wyjściem z sytuacji mogłoby być zaopatrzenie ulic w parkomaty z możliwością płacenia w innej walucie, niż polska. Z takiego pomysłu miasto jednak zrezygnowało.

- Po dokładnej analizie miasto odstąpiło od wprowadzenia parkomatów przyjmujących opłaty w euro. Głównym powodem jest brak możliwości wymiany bilonu w tej walucie w banku. Po drugie Rada Miasta Świnoujście musiałaby przyjąć stały cennik opłat za parkowanie w euro, a to nie byłoby takie proste, zważywszy na ruchome kursy walut - tłumaczy Lachowska- Nowak. - Warto zauważyć, że u naszych sąsiadów nie ma parkomatów przyjmujących opłatę w złotówkach, a jedynie w walucie obowiązującej na terenie Niemiec, czyli w euro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński