Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczeciński sąd karze biegłego za opieszałość. "Krzywd syna nic już nie naprawi"

Mariusz Parkitny [email protected]
Sąd karze psychiatrę, która przez pół roku nie potrafiła przygotować opinii w sprawie rozwodu i opieki nad dzieckiem. - Krzywd syna nic już nie naprawi - mówi ojciec chłopca.

- Sąd zdecydował o ukaraniu biegłej kara porządkową w wysokości 500 złotych. Uznał, że psychiatra nie wywiązała się z obowiązku przygotowania opinii - mówi sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Na opinię sąd i rodzice ośmioletniego chłopca czekają od maja. Od stanowiska psychiatry Iwony M. w dużej mierze zależy, czy dostaną rozwód i komu przypadnie opieka nad synem. Na razie dziecko jest z matką, ojciec walczy o prawo do opieki nad synem. Często na tym tle między małżonkami dochodzi do sporów. Wzywana jest policja.

- Od 15 maja akta sprawy są u biegłej. Minęło pół roku i nadal świadkowie, o których wnioskowałem nie zostali przesłuchani, a przesłuchano świadków żony mimo że to ja wniosłem o rozwód - mówi pan Sebastian (dane rodziny zostały zmienione - red.).

Ślub wzięli dziesięć lat temu. W 2005 r. urodził się ich syn. Między małżonkami zaczęło się psuć. Kobieta przyznała, że ma problemy ze zdrowiem. Cierpi m.in. na nerwicę natręctw. Leczyła się.

- Dłużej wykonywałam czynności związane z higieną osobistą. Dbałam o dziecko. Ze względu na moją nerwicę czasami wykonywałam pewne czynności dłużej, stąd czasami dziecko nie było obsłużone natychmiast - mówiła.

Dwa lata temu małżeństwo państwa K. zostało unieważnione przez sąd kościelny. Pozew do sądu metropolitalnego złożył mąż.

- Istnieje niezdolność z przyczyn natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich ze strony żony - uzasadnili unieważnienie ślubu kościelnego księża z Metropolitalnego Sądu Duchownego w Poznaniu.

Wyrok jest już prawomocny. Syn zamieszkał z ojcem, ale potem na podstawie opinii specjalistów dziecko oddano matce. Ojciec nie zgadza się z tą decyzją. Rok temu złożył pozew o rozwód i ustalenie opieki nad dzieckiem w sądzie cywilnym.

- Mój syn, choć ma już osiem lat, to jest rozwinięty jak pięciolatek. Czekanie na opinię biegłej tylko wydłuża jego koszmar - mówi pan Sebastian.

Sąd nakazał biegłej przyspieszenie opinii.

- Ale to nie jest tak, że sąd nic nie robi. Wydał postanowienia zastępcze dotyczące sprawa państwa K. Ale opinia psychiatry jest tu konieczna, bo sprawy rodzinne są niezmiernie trudne, szczególnie, gdy chodzi o los dziecka - dodaje sędzia Michał Tomala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński