MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Huragan na placu budowy opery w Szczecinie [wideo, zdjęcia]

Marek Rudnicki [email protected]
Trzy firmy pracują nad nowym kształtem Opery na Zamku. Na zdjęciu widać zarys widowni i sceny.
Trzy firmy pracują nad nowym kształtem Opery na Zamku. Na zdjęciu widać zarys widowni i sceny. Andrzej Szkocki
Modernizację siedziby Opery na Zamku krytykowano już wiele lat temu. Kilka dni temu przestała być dyrektorem już druga osoba od początku inwestycji. Co się dzieje w zamkowych pomieszczeniach?
Huragan na placu budowy Opery

Huragan na placu budowy opery

Część przerobionej przyszłej widowni ze sceną powoli jest na ukończeniu. Najistotniejsze zmiany konstrukcyjne zostały już wykonane. Nieco dalej z pracą jest sąsiednia część skrzydła zamkowego, gdzie będą pomieszczenia dla artystów, sala prób orkiestry i administracji. Stary układ sal jest zmieniany. Ściany działowe są wyburzane, a pomieszczenia powiększane. W sali prób orkiestry ma zniknąć sufit. Tym samym powstanie tam jedna, wielka sala.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na tę część prac miasto nadal nie wydało zezwolenia na budowę. Trwa więc rozbiórka, przy której takie zezwolenie nie jest wymagane.

Termin jego otrzymania determinuje zakończenie prac. Teoretycznie, powinno to nastąpić w marcu przyszłego roku, ale ze względu na brak zezwolenia, prawdopodobnie przesunie się w czasie.

Ile kosztuje przebudowa?

Modernizacja jak gąbka wciąga coraz większe fundusze.

Miała kosztować 24 mln zł, ale w styczniu ubiegłego roku marszałek dołożył 48 mln zł. Obecnie wiadomo już, że Opera dostanie kolejne pieniądze (2,7 mln zł), dzięki czemu przewidywany koszt wzrośnie do około 70 mln zł.

- To, co się dzieje z Operą, to wielki skandal - tak określa sytuację Dariusz Wieczorek, szef klubu SLD w sejmiku województwa. - Od początku koncepcja budowy Opery właśnie na Zamku budziła duże zaniepokojenie. Pamiętamy zwolnienie pierwszego dyrektora, a dużo czasu nie upłynęło, gdy kolejny raz z przerażeniem czytam oświadczenie zarządu województwa, że jego następczyni też sobie nie poradziła.

Nieoficjalnie mówi się, że była już dyrektor nie chciała "popuścić" firmie projektowej, która czegoś tam nie zrobiła, ale marszałek wymusił na niej ugodę. Ile w tym prawdy, nie wiadomo, ale rzecznik marszałka, Gabriela Wiatr, tak to tłumaczy: - Trudności powstały głównie na bazie konfliktu z zespołem architektów odpowiedzialnych za przygotowanie dokumentacji projektowej. Mimo zawartej ugody sądowej Opera nadal nie jest w posiadaniu prawidłowej dokumentacji.

We wcześniejszym oświadczeniu zarządu województwa czytamy: - Członkowie Zarządu dokonali analizy zgłoszonych przez Angelikę Rabizo problemów i wskazali rozwiązanie, które do dnia dzisiejszego nie zostało wdrożone. Pani dyrektor została zobowiązana do zakończenia sporu z wykonawcą prac dodatkowych i zaspokojenia jego roszczeń w ramach budżetu na całą inwestycję.

Konieczne są szybkie decyzje

Przypomnijmy, że poprzednik, Warcisław Kunc, też został posądzony, że sobie nie radzi i podpisuje dokumenty, których nie powinien. A jaka przewina ciąży na Rabizo?

Zarząd województwa stwierdza: - Z ubolewaniem należy stwierdzić, że pani dyrektor opacznie rozumiała pojęcie wsparcia, ponieważ w istocie oczekiwała od Zarządu Województwa rozwiązywania problemów, czyli czynności, które ma w swoich obowiązkach menedżer i dyrektor instytucji.

Co na to była dyrektor?

- Poczucie odpowiedzialności za zobowiązania podjęte w dniu powołania na stanowisko dyrektora, nie pozwala mi dłużej tego stanowiska zajmować.

Dodaje też, że niezbędne są skuteczne i szybkie decyzje o charakterze finansowym dotyczące inwestycji przebudowy Opery, a poza tym należy poważniej zająć się kwestią, czy Szczecin stać na jej posiadanie.

Jaki by nie był powód, w Operze nie ma dziś ani szefa instytucji, ani też zastępcy, bo również zrezygnował z pracy Marcin Kubiak, odpowiedzialny za realizację inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński