Na ławie oskarżonych zasiada były partner zamordowanej kobiety - 20-letni Dominik K., jego o rok młodszy kolega oraz matka głównego podejrzanego, która pomagała zacierać ślady.
Trwa odczytywanie wyjaśnień Dominika K., który dziś przed sądem nie przyznał się do winy, mimo że wcześniej, w trakcie śledztwa przeprowadzonego przez prokuraturę, przyznał się i ze szczegółami opisał co zrobił.
Ciało dziewczyny znaleziono w basenie Odry przy ul. Grobli. Prokuratura uznała, że Dominik K. i Michał J. działali ze szczególnym okrucieństwem. Starszy był chłopakiem Sylwii. Dziewczyna chciała z nim zerwać.
Zgodnie z wcześniejszymi zeznaniami oskarżeni bili ja, zaatakowali rozbitą butelką, topili w kałuży, dusili i wrzucili do rzeki. Dziewczyna zmarła w wyniku obrażeń. Ciało nieśli kilkaset metrów. Aby nie zostawić śladów, ich wspólniczka, matka głównego podejrzanego Mariola K. dała im gumowe rękawice, a potem wyprała brudne ubrania.
Dziś Dominik K. wycofał się z wcześniej złożonych wyjaśnień. Nie wytłumaczył dlaczego zmienił zdanie.
Podczas procesu Michał J., który ma problemy zdrowotne ze słuchem oraz sercem, źle się poczuł. Sąd zarządził przerwę.
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?