Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Police: Nie ma gdzie parkować, a miejsca blokują stare samochody

(PIT)
Fot. Internauta
Mieszkańcy narzekają na brak miejsc dla aut i zarzucają opieszałość strażnikom i administratorom.

Na jednym z parkingów osiedlowych przy ul. Wyszyńskiego od kilku lat stoi i niszczeje VW polo, jest to model z rocznika 1980 - informuje nasz Czytelnik, mieszkaniec tej ulicy. - Rozmawiałem z przedstawicielami Spółdzielni Mieszkaniowej Odra. Stwierdzili, że powinna zająć się tym Straż Miejska. Natomiast od strażników usłyszałem, że to nie ich sprawa, bo każdy ma prawo zostawić samochód na parkingu.

- W sumie to ich rozumiem - kontynuuje Czytelnik. - Ale ten samochód stoi już kilka lat i niszczeje. Ma czarne tablice rejestracyjne. Można przecież ustalić właściciela. Jego zdaniem bierność służb odpowiedzialnych za porządek oraz administratorów placów zachęca ludzi do porzucania samochodów na parkingach.

- Po co płacić za ich złomowanie? - pyta retorycznie. - Problem w tym, że nie ma gdzie parkować samochodów. Parkingi pod blokami są zapełnione, każde miejsce się liczy.

Skontaktowaliśmy się z Ryszardem Szremskim, szefem Straży Miejskiej w Policach zgłaszając problem.

- Mamy możliwości usuwania samochodowego złomu - przyznał. - Auto musi być bez tablic, albo musimy mieć pewność że nie jest użytkowane. Dlatego w takich przypadkach staramy się najpierw dotrzeć do właścicieli. Jeśli to nie jest możliwe, samochód jest usuwany na koszt gminy. Zajmuje się tym Trans-Net, który przez pół roku ma obowiązek przechowywania samochodu. Dopiero później staje się ono własnością gminy, i urząd ma prawo np. zdecydować o jego likwidacji.

Straż Miejska zajęła się wspomnianym samochodem. Właściciel zobowiązał się do usunięcia pojazdu.

- Prosił o zwłokę, aż znikną lody - dodał Szremski. - Jeśli będzie zwlekał zbyt długo, zaczniemy
działać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński