Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Student kronikarzem dziejów Stargardu

Emilia Chanczewska [email protected]
Krzysztof Szyłobryt publikuje nie tylko wWikipedii. Jego artykuły, zdjęcia i komentarze znaleźć można także na portalu www.mmstargard.pl.
Krzysztof Szyłobryt publikuje nie tylko wWikipedii. Jego artykuły, zdjęcia i komentarze znaleźć można także na portalu www.mmstargard.pl. Fot. Emilia Chanczewska
Krzysztof Szyłobryt to prawdziwy pasjonat historii Stargardu. Współtworzy Wikipedię, jeden z jego wpisów dostał nawet najwyższe w tej internetowej encyklopedii wyróżnienie - tytuł "artykuł na medal".
Krzysztof Szyłobryt publikuje nie tylko wWikipedii. Jego artykuły, zdjęcia i komentarze znaleźć można także na portalu www.mmstargard.pl.
Krzysztof Szyłobryt publikuje nie tylko wWikipedii. Jego artykuły, zdjęcia i komentarze znaleźć można także na portalu www.mmstargard.pl. Fot. Emilia Chanczewska

Krzysztof Szyłobryt publikuje nie tylko wWikipedii. Jego artykuły, zdjęcia i komentarze znaleźć można także na portalu www.mmstargard.pl.
(fot. Fot. Emilia Chanczewska)

W akcji "Głosu" Asy Regionu wykorzystaliśmy zdjęcie Bramy Młyńskiej, nadesłane przez Czytelnika. Jak się okazało, jego prawdziwym autorem jest kto inny - Krzysztof Szyłobryt, który zwrócił się do nas o wyjaśnienie sprawy i którego przepraszamy.

W tej sytuacji poznaliśmy stargardzianina, który współtworzy Wikipedię. Osobę, którą warto poznać bliżej. Po wpisaniu w wyszukiwarkę google hasła Stargard, na czwartej pozycji wyskakuje opis naszego miasta, zawarty w Wikipedii, wolnej internetowej encyklopedii. Jest dokładnie opisane. Wpis zawiera historyczne i współczesne zdjęcia, grafiki, tabelki, mapki. Podane są przypisy, bibliografia i linki.

Hasło, po głosowaniu redaktorów tej encyklopedii, we wrześniu 2006 r. otrzymało prestiżowe, najwyższe w Wikipedii wyróżnienie - tytuł "artykuł na medal". Z województwa zachodniopomorskiego tylko jeszcze Gryfice zostały tak dobrze opracowane.

Hasło "Stargard Szczeciński" dodał internauta, ukryty pod nickiem Politykstargard. To właśnie Krzysztof Szyłobryt, młody stargardzianin, student III roku geografii na Uniwersytecie Szczecińskim, pasjonat rodzinnego miasta, mający uprawnienia redaktorskie w Wikipedii, które otrzymuje się po co najmniej tysiącu edycji tekstów. Przekonuje, że zrobił to dla satysfakcji i dla promocji ukochanego miasta, które wielu mieszkańców - jego zdaniem - zna zbyt słabo.

- Stargard jest perełką na Pomorzu, nieodkrytą w Polsce, rzadko jest o nim pisane w przewodnikach -uważa Krzysztof Szyłobryt. - Częściej jest mowa o Choszcznie, Pyrzycach, Goleniowie, gdzie przecież zabytkowa architektura jest słabiej zachowana niż u nas.

Krzysztof od zawsze podziwia stargardzkie zabytki. Pierwszy kontakt miał z kościołem św. Jana, gdzie od dziecka chodził na msze i jak żartuje, zamiast słuchać księdza rozglądał się po ścianach i suficie. Największym sentymentem darzy Bramę Młyńską, która jest niepowtarzalna, nie ma takiej drugiej w żadnym innym polskim mieście. Ważna jest dla niego także jedna z baszt...

- Gdy miałem kilka lat wujek zabrał mnie na punkt widokowy na Baszcie Morze Czerwone - wspomina Krzysztof. - Potem zainteresowały mnie wydawane przez muzeum reprinty, związane z dawnym Stargardem, zacząłem na Allegro kupować przedwojenne pocztówki. Gdy byłem w gimnazjum, brałem udział w corocznym międzyszkolnym konkursie wiedzy o Stargardzie. Dwa razy udało się zająć pierwsze miejsce, raz drugie. A w 2007 roku historia zatoczyła koło i pracowałem jako bileter w Baszcie Morze Czerwone, także w muzeum.

Opracowanie hasła "Stargard Szczeciński" to praca zbiorowa, której Krzysztof Szyłobryt jest głównym redaktorem. Nadanie wpisowi obecnego kształtu zajęło półtora roku. Często zdarza się, że tekst czy zdjęcia są kopiowane bez podania źródła. Zauważył je na przykład na ulotkach urzędu miejskiego, rozdawanych podczas zlotu żaglowców w Szczecinie.

- To tak, jakby przepisywać czyjąś książkę bez przypisów - mówi Krzysztof. - Gdy widzę, że gdzieś są moje zdjęcia czy teksty jest mi przykro, bo przecież zawsze można się ze mną skontaktować. Po lewej stronie hasła jest lista osób edytujących, a każde zdjęcie, po otwarciu go w nowym oknie, jest opatrzone licencją. Można w niej wyczytać, że gdy ktoś chce dowolnie użyć moje zdjęcie musi podać źródło, autora i tekst licencji.

Wikipedysta ma na swoim koncie także inne hasła, związane ze Stargardem i powiatem stargardzkim. Ilustruje je własnymi zdjęciami. Czasem pożycza lustrzankę od sąsiada, który jest zresztą synem pierwszego burmistrza Stargardu.

- W ubiegłym roku robiłem sobie wycieczki rowerowe, podczas których postawiłem sobie za cel "obfocić" wszystkie wsie w gminie Stargard - opowiada.

Opisywał też kolejnictwo naszego regionu. Stargardzkie tramwaje, do czego przydał mu się m.in. artykuł z "Głosu Szczecińskiego". Obecnie pracuje nad kompleksowym opisaniem historii nieistniejących już Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego. Kiedyś więcej siedział w czytelniach i bibliotekach, teraz wystarczają mu zbiory domowej biblioteczki. Jest dziennikarzem obywatelskim portalu społecznościowego Moje Miasto Stargard.

- To bardzo fajne miejsce, mam nadzieję, że władze tam zaglądają, bo mieszkańcy piszą, co im się w mieście nie podoba - uważa.

Uczestniczy w życiu miasta, jest sympatykiem Towarzystwa Przyjaciół Stargardu i całym sercem popiera ich inicjatywę zmiany nazwy miasta ze Stargard Szczeciński na Stargard. Chce tu zostać po studiach.

- Od 7-8 lat jest ujemne saldo migracji, ale teraz ludzie już wracają tu zza granicy, bo gdzie im będzie lepiej? - pyta. - Cudze chwalicie, swego nie znacie! Są tu cenne zabytki, walory przyrodnicze. Kiedyś planowałem zostać przewodnikiem po Stargardzie albo nauczycielem. Nie wiem, gdzie będę się starał o pracę. Może w urzędzie miejskim...?

Zaznacza jednak od razu, że polityka go nie interesuje, a nick Politykstargard zawdzięcza przezwisku z gimnazjum, które dostał po tym, gdy startował w konkursach Polityk Junior.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński