Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Godło na śmietniku

Wioletta Mordasiewicz
Oburzony mieszkaniec sfotografował kontener na śmieci przy budynku SCK. Zdjęcia przysłał do naszej redakcji.
Oburzony mieszkaniec sfotografował kontener na śmieci przy budynku SCK. Zdjęcia przysłał do naszej redakcji.
Pracownicy Stargardzkiego Centrum Kultury wyrzucili na śmietnik flagę narodową i urnę wyborczą z godłem Polski.

- To profanacja symboli narodowych! - mówią stargardzianie. Dyrekcja SCK tłumaczy, że wyrzucone przedmioty były stare i zniszczone.

Pracownicy SCK robili przegląd pomieszczeń pod kątem ewentualnej przeprowadzki do tej placówki niektórych pracowni Młodzieżowego Domu Kultury. Przy okazji porządkowali zaplecze, a niepotrzebne - ich zdaniem - rzeczy wyrzucali do kontenera.

Znieważanie symboli?

Kodeks

"Kto publicznie znieważa, niszczy lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku"
Art. 137 par. 1
Kodeksu Karnego

W śmietniku wylądowały m.in. stare książki, w tym szkolne lektury, farby i inne przedmioty z pracowni plastycznej. Stargardzian, którzy widzieli zawartość kontenera zbulwersowało to, że wśród śmieci znalazły się także narodowe symbole.

- Jak można wyrzucić na śmieci polską flagę albo urnę z naszym godłem? - mówią zdenerwowani Czytelnicy. - Przecież to jest profanacja polskich symboli.

Nie obawia się

Dyrektor SCK mówi, że to on wydał polecenie przeglądu wszystkich magazynów i składów oraz opróżnienia ich z wszystkiego, co niepotrzebne.

- Pozbywaliśmy się sukcesywnie wszystkiego co było stare, zniszczone, uszkodzone lub z innych przyczyn nie nadające się do dalszego użytkowania - mówi Ireneusz Ziembicki, dyrektor SCK. - Nie obawiam się konsekwencji, ponieważ nie spotkałem się z prawnymi procedurami pozbywania się starych elementów wyposażenia, np. urny wyborczej, flagi, godła. Zamówiliśmy w przedsiębiorstwie wywozu odpadów kontener do którego składowaliśmy odpady. Wywozem, zniszczeniem, segregacją lub utylizacją zajmują się powołane do tego przedsiębiorstwa, w ręce których przekazaliśmy kontener.

Ireneusz Ziembicki mówi, że flaga była stara, odbarwiona w kolorze różu, poplamiona i zniszczona. Dodaje, że urna pochodziła z początku lat 90, była popękana, miała odpryski i ubytki.

- Od kilku lat SCK posiada i stale uzupełnia flagi na potrzeby świąt i imprez - mówi dyrektor SCK. - Urna kilka lat temu została zastąpiona nową. Natomiast książki znalezione w zakamarkach magazynowych były poplamione, zniszczone i nie nadawały się do dalszego użytkowania czy przekazania innym.

Mieszkańcy są odmiennego zdania. Mówią, że indydentem, do którego doszło w SCK, powinna zająć się prokuratura.
- Nawet jeśli te flagi były nieco podniszczone, to na pewno nie powinny lądować w śmietniku na widoku! - mówią wzburzeni stargardzianie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński