Alternatywny parking szpitala przy ulicy Unii Lubelskiej to bajoro

Od kilku dni nie milkną echa tego co dzieje się wokół szpitala klinicznego przy ulicy Unii Lubelskiej w Szczecinie. Inwestycja Pomorskiego Uniwersytetu Szczecińskiego warta ok. 800 mln zł spowodowała, że na potrzeby robót ziemnych zajmowana jest coraz większą część parkingu naprzeciw lecznicy. Nieoficjalnie słychać, że dla zabezpieczenia wykopanej skarpy, wykonawca będzie musiał zająć cały parking, a nawet zamknąć ulicę.

Podczas poniedziałkowej komisji zdrowia rady miasta okazało się, że mimo potężnej inwestycji, nie przygotowano alternatywy dla zamykanego parkingu. Dopiero od niedawna część aut może parkować na oddalonym o kilkaset metrów od szpitala parkingu przy szkole samochodowej przy ulicy Litewskiej.

Byliśmy tam dzisiaj. Od razu uwagę zwraca fakt, że nie ma ani jednego znaku, który informowałby o parkingu. A wielu pacjentów szpitala to osoby spoza Szczecina. Do tego, padający od wielu godzin deszcz spowodował, że parking wyłożony kruszywem, przypomina bajoro.

- Koszmar. Najpierw krążyłam przez wiele minut wokół szpitala szukając miejsca do zaparkowania. Dopiero przypadkiem znalazłam je na tym parkingu. Nie wiedziałam, że to jakiś alternatywny parking szpitala. A teraz deszcz całkiem go zalał i nie wiem jak dojdę do auta - mówiła dzisiaj przed południem jedna z pacjentek.

Zarówno pacjenci jak i personel szpitala z niepokojem patrzą na szlaban, który we wtorek pojawił się przed wjazdem na ten parking. Na razie nie działa.

Tego samego dnia personel szpitala otrzymał pismo od dyrekcji, że parking przy Litewskiej będzie dostępny dla administracji lecznicy i płatny - 200 zł za miesiąc. Pracownicy nie ukrywają oburzenia.

- Oznacza to, że personel medyczny szpitala w jeszcze większym stopniu niż obecnie, będzie musiał „konkurować” z pacjentami o pozostałe miejsca parkingowe na ulicy - mówi nam z pracowników.

Lekarze i być może wybrane osoby z administracji będą mogli parkować na wewnętrznym parkingu szpitala za 400 zł na miesiąc. Ale nie wszyscy.

- Co ciekawe do parkowania na terenie szpitala są upoważnione jedynie pojedyncze (po 3-4 osoby z danej kliniki) osoby wskazane przez kierownika jednostki - dodaje nasz rozmówca.

Nikt w środę nie potrafił odpowiedzieć nam na pytanie, czy pacjenci też będą musieli płacić za parking przy Litewskiej (ten przed szpitalem jest bezpłatny).

Dyrekcja szpitala poprosiła nas o pytania mailem. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Sprawy nie komentuje też PUM, czyli inwestor.

- W piątek ma dojść do spotkania z władzami miasta. Przed tym spotkaniem niezręcznie byłoby się wypowiadać - powiedziała prof. Barbara Wiszniewska, rzecznik Pomorskiego Uniwersytetu Szczecińskiego.

Na poniedziałkowej komisji zdrowia kanclerz PUM przekonywał, że trwają poszukiwania rozwiązań problemu. Np. busy wożące pacjentów z parkingu przy Netto Arenie.

- To wszystko jest robione na wariata -skomentował radny Łukasz Tyszler, szef komisji zdrowia.

Budowa nowego kompleksu przed szpitalem ma potrwać co najmniej do 2026 r.