Jak już pisaliśmy zgłoszenie o pożarze w domu-bliźniaku na skrzyżowaniu ulic Westerplatte i Parkowej w Koszalinie, strażacy otrzymali o godzinie 22.19 w sobotę. W domu, w spalonym pomieszczeniu, znaleziono zwłoki 37-letniego mężczyzny. Okoliczności zdarzenia budziły wątpliwości. Ciało 37-letniego mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji. Osoby, które przebywały w innych pomieszczeniach domu, zostały ewakuowane.
Policja zatrzymała też 43-letniego mężczyznę, właściciela domu. Mężczyzna był pijany. Gdy wytrzeźwiał, złożył wyjaśnienia. W świetle jego wyjaśnień oraz zebranych dowodów służby ustaliły, co się wydarzyło w sobotę wieczorem. - Mężczyźnie zostanie postawionych kilka zarzutów. Najpoważniejszy z nich to zarzut zabójstwa oraz wywołanie pożaru w celu zatarcia śladów — informuje Monika Kosiec, oficer prasowy koszalińskiej policji. - Po wywołaniu pożaru mężczyzna poszedł do pobliskiego sklepu, gdzie chciał kupić alkohol. Pracownica sklepu, widząc, w jakim jest stanie, odmówiła. 43-latek ją poszarpał, zniszczył też część towary, to też dopiszemy do listy zarzutów.
Policja będzie wnioskować o areszt dla mężczyzny. O tym jednak czy mężczyzna do procesu poczeka w areszcie dziś, albo jutro zdecyduje sąd.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?