MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chociaż w centrum, to jednak zapomniana. "Róża Wiatrów" niszczeje w niegodnym miejscu

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Mijają ją wszyscy, a mało kto zwraca uwagę na rzeźbę autorstwa Jakuba Lewińskiego. Stoi przytłoczona otoczeniem w łączniku między ulicą Tkacką i aleją Niepodległości. Jest pomysł, by przenieść ją w bardziej godne miejsce.

Nazwiska Lewiński większości mieszkańców Szczecina nie trzeba przedstawiać. Sławomir był wybitnym rzeźbiarzem, przez wiele lat związanym ze Szczecinem. Zostawił tu po sobie mnóstwo znakomitych dzieł - rzeźby Wyszak i Jan z Kolna na Wałach Chrobrego, pomnik Adama Mickiewicza, mozaiki w starej części Szczecińskiego Domu Sportu i na dawnym kinie Kosmos. W ślady ojca poszedł syn - Jakub, który też stworzył w Szczecinie kilka dzieł. Jednym z nich jest Róża Wiatrów przy al. Niepodległości 13.

Lokalizacja wręcz niegodna autora

Kiedyś Róża Wiatrów, choć nigdy się z miejsca nie ruszyła, stała w otoczeniu kultowego Grzybka (tak popularnie nazywał się zespół parterowej rotundy, gdzie mieściły się kasy biletowe i piętrowej dyspozytorni komunikacji miejskiej - charakterystycznego przeszklonego spodka na betonowej stopie - przyp. red.), gdzie mieszkańcy Szczecina chętnie umawiali się na spotkania, by stąd ruszyć "w miasto". Dziś jest wciśnięta w przestrzeń pomiędzy biurowcem a restauracją KFC, a samo miejsce nie cieszy się dobrą opinią - ulubili je sobie drobni pijaczkowie - i, choć to ścisłe centrum miasta, trudno nazwać je reprezentacyjnym.

- To miejsce, w którym miasto od lat ma problem z utrzymaniem czystości. Ciężko nie odnieść wrażenia, że ta lokalizacja jest wręcz niegodna autora rzeźby, a rzeźba od lat pozostaje zabrudzona ptasimi odchodami - krytykuje radny miejski Patryk Jaskulski.

Poza krytyką podpowiada, by przenieść dzieło w lepsze miejsce i opatrzyć je tablicą z informacją o jego autorze. Co na ten temat sądzą szczecinianie? Ci, których zapytaliśmy zgadzają się z pomysłem montażu tabliczki - przyznają, że niewiele wiedzą na temat rzeźby. Dzieli ich jednak pomysł przeniesienia jej.

- Nic nie wiem o niej, nawet się nad nią nie zastanawiałam - mówi pani Teresa w rozmowie z "Głosem". - Tabliczka to dobre rozwiązanie - chwali pomysł. - Ale zastrzega: - Po co rzeźbę przenosić? Przecież tutaj chodzi mnóstwo ludzi, a ona jest tutaj od zawsze.

Zmianę umiejscowienia dzieła sztuki popiera za to pan Feliks. Uważa, że miejsce, w którym stoi za niegodne.

- Koniecznie trzeba ją przenieść. Tutaj codziennie jest syf i menele chodzą. Trzeba ją wyczyścić i ustawić na skwerze między Bramą Portową a placem Zwycięstwa. Albo w parku Kasprowicza - zapala się do pomysłu.

A pan Maciej forsuje swój: - Róża Wiatrów, czyli morza, oceany, podbój nowych lądów, piraci - rozmarza się. - Ta rzeźba powinna stanąć na bulwarach nad Odrą. Stoją tam już przecież Łódź Wyszaka, Kot Umbriaga, Ludomir Mączka, Chronometr, Beczki ze śledziami - wymienia jednym tchem.

Ale swój pomysł ma także radny Jaskulski.

- Podobne dzieła sztuki, autorstwa innych rzeźbiarzy związanych ze Szczecinem, możemy spotkać w ciągu alei Jana Pawła II na tzw. Złotym Szlaku (wiedzie od placu Lotników do Doliny Siedmiu Młynów - przyp. red.) Wydaje się, że to właściwe miejsce - sugeruje.

Jak będzie przyszłość Róży Wiatrów?

Wszystkim pozostaje czekać na decyzję władz miasta co do przyszłości dzieła. Więcej dowiemy się z odpowiedzi magistratu na złożoną przez radnego w tej sprawie interpelację.

Róża Wiatrów to rzeźba ze stali nierdzewnej o wysokości 120 cm (370 cm z betonowo-granitowym cokołem); "akcent rzeźbiarski o nieregularnej formie z wkomponowanymi w całość elementami kulistymi. Na frontowej ścianie widoczny motyw dekoracyjny przedstawiający różę wiatrów z zamieszczoną w środku nazwą szczecińskiego przedsiębiorstwa turystycznego Pomerania" - czytamy na stronie internetowej poświęconej pomnikom i tablicom Szczecina.

Jak widać "Fryga" służy artystom, nadal jest potrzeba jako dowód w sporze sądowym

Słynna "Fryga" w fatalnym stanie, ale nadal jest potrzebna s...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. Zdobywca Oscara miał 71 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński