Wyciągnięto już zwłoki pływające w Odrze. Przyczyna śmierci na razie jest nieznana. Wiadomo, że ciało pływało w rzece od dłuższego czasu.
Po godz. 14 spacerujący po nabrzeżu Odry, między mostem Długim a kolejowym, powiadomił policję, że widzi dryfujący w wodzie duży pakunek. Na miejsce popłynęła motorówka z kapitanatu portu.
Wydobyto ciało mężczyzny. Stan rozkładu ciała wskazuje, że przebywało ono w wodzie już od dłuższego czasu. Powiadomiono prokuraturę.
Bliższe dane będą znane po sekcji zwłok. Dopiero wówczas będzie można stwierdzić, czy było to samobójstwo czy działanie osób trzecich.