Wojciech E. wyszedł z domu w czwartek w południe. Miał wypłynąć łódką na zalew, żeby łowić ryby.
Przeczytaj także: Wypłynął łódką na Zalew Szczeciński. Wrócił tylko pies
- Gdy długo nie wracał żona wysłała syna na brzeg - mówi Daniel Kowaliński z PSP w Kamieniu Pomorskim. - Tam chłopiec znalazł mokrego psa, którego Wojciech E. zwykł zabierać ze sobą na kajak.
Zaniepokojona kobieta wszczęła alarm. O godzinie 18 poszukiwania rozpoczęli strażacy z OSP w Skoszewie, do której należał Wojciech E. Latarkami przeszukiwali przybrzeżne zarośla. Mężczyzny szukała też policja.
- OSP Wolin oświetlało najaśnicami przybrzeżne wody zalewu, a JRG Kamień wszczęło poszukiwania z pontonu ratowniczego - dodaje Daniel Kowaliński.
O godz 21.30 akcję przerwano. Wznowiono ją dziś rano, jak tylko zrobiło się widno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?