Złodziej schwytany po 15 latach. Ukradł między innymi... 128 kg mięsa

W Sądzie Rejonowym w Stargardzie końcówka roku była bardzo pracowita. Na wokandzie stawało ponad 50 spraw. Część zakończyła się wyrokami. Skazany został m.in. 36-letni Piotr U., pochodzący z podstargardzkiej wsi, który przez kilkanaście lat ukrywał się.

Poszukiwany był na podstawie pięciu listów gończych prokuratury i sądu w Stargardzie. Zarzucano mu udział w rozbojach, włamaniach i pobiciach. Pod koniec listopada 2011 r. został zatrzymany przez policję w Niemczech i przekonwojowany do Polski.

29 grudnia skazany został przez sąd w Stargardzie na 2 lata więzienia za sześć włamań sprzed piętnastu lat. Pierwsze miało miejsce w nocy, na początku kwietnia 1996 r. Dwudziestoletni wówczas U. ze wspólnikiem włamał się do suszarni na ul. Kazimierza Wielkiego. Ze środka zabrali dwa rowery warte 550 zł.

W nocy z 22 na 23 stycznia 1996 r., razem z innym kompanem, włamał się do hurtowni artykułów spożywczych na ul. Słonecznej, skąd ukradł kawę, czekoladę, cukierki i 700 zł. Straty sięgnęły 7346 zł. W nocy z 5 na 6 lutego 1996 U. okradł ze wspólnikiem masarnię na ul. Szkolnej. Zabrał z niej... 128 kg mięsa i wędlin, wartych 1000 zł.

Kolejnym miejscem, które okradł Piotr U. razem z trzema wspólnikami (jeden był nieletni), była poczta przy ul. Pogodnej. Zabrali z niej papierosy i artykuły spożywcze, o wartości 546,25 zł. Także z trzema wspólnikami włamał się do Szkoły Podstawowej nr 8, skąd wynieśli magnetowid, radiomagnetofon i płyty CD.

Straty oszacowano na 16.394,70 zł. Do ostatniego z włamań, za które został skazany Piotr U., doszło nocą z 7 na 8 lutego 1996 r. w Strzyżnie. Ze sklepu-klubu zabrał z kolegą artykuły spożywcze, papierosy i piwo, warte 2470 zł.

Sąd uznał go winnym tych zarzutów i skazał na 2 lata pozbawienia wolności, zaliczając na poczet kary okresy, w których był zatrzymywany, tj. 31.03.1996 r., 1 i 2.04.1996 r.i od 15.04. do 21.08.1996 r. Zwolniony został z kosztów sądowych.