Zimno będzie przynajmniej do soboty. Pomorzany, Gumieńce jeszcze trochę pomarzną

- U mnie kaloryfery zaczęły stygnąć w środę wieczorem. - twierdzi pan Łukasz, mieszkaniec ul. Kwiatkowskiego. - Mamy małe dziecko. Piecyk elektryczny musieliśmy włączyć już o godz. 20.

W wielu mieszkaniach w lewobrzeżnym Szczecinie również woda w kranach jest tylko zimna.

- Dlaczego nie ma gorącej wody w lokalach przy ul Kazimierskiej? - pyta pani Malwina. - Zarządca budynku nie stwierdził żadnej awarii.

Jak się dowiedzieliśmy, sytuacja ma się poprawić najwcześniej w weekend.

-Usuwanie skutków awarii najprawdopodobniej potrwa do soboty. Za zaistniałe niedogodności przepraszamy. - taką informację otrzymują mieszkańcy, którzy u opiekunów klienta w Szczecińskiej Energetyce Cieplnej próbują się dowiedzieć, jak długo potrwa przerwa w dostawie ciepła do ich domów.

Przypomnijmy, do awarii na bloku "A" i bloku "B" w elektrociepłowni Pomorzany doszło w środę, wcześnie rano.

- Z uwagi na warunki pogodowe mogą występować niedogrzewania w obszarach znajdujących się najbliżej EC Pomorzany - ostrzegła Danuta Misztal, rzeczniczka prasowa Szczecińskiej Energetyki Cieplnej.

Rzeczniczka zapewnia, że praca bloku "B" będzie przywrócona "tak szybko jak to możliwe" - dziś wiemy, że to będzie prawdopodobnie w sobotę. Wtedy kaloryfery w domach powinny się rozgrzewać.

- Chcąc zapewnić ciągłość produkcji ciepła, SEC uruchomił dodatkowo tzw. źródło szczytowo-rezerwowe, Ciepłownię Rejonową Marlicza, która wraz z innymi źródłami pracuje obecnie pełną mocą - zapewnia przedstawicielka SEC. - Dodatkowo prowadzimy na bieżąco regulacje systemu ciepłowniczego, po to, by dystrybuować ciepło równomiernie.

Aby jak najszybciej przywrócić pełne dostawy ciepła w Szczecinie, służby techniczne SEC i PGE pozostają w stałym kontakcie.

W celu wyjaśnienia przyczyn nieszczelności bloku "A" została powołana specjalna komisja. Kiedy blok zostanie uruchomiony? Wciąż nie wiadomo.