Jesienią ubiegłego roku, w ciągu zaledwie kilku chwil, mieszkańcy jednego z budynków w Warszowie, stracili dach nad głową. W jednym z mieszkań wybuchła butla gazowa. Uratowane sprzęty (kuchnie gazowe, mikrofalowe, elektronarzędzia) złożyli w komórce. 19 listopada ktoś włamał się do niej i wszystko zabrał. Poszukiwania sprawców trwały ponad trzy miesiące.
- Zatrzymaliśmy na razie tylko Macieja J. - mówi nadkom. Mariusz Klara, oficer prasowy komendanta miejskiego policji. - Ale wiemy, że sprawców było więcej. Dlatego to jeszcze nie koniec dochodzenia w tej sprawie.
Do tej pory odzyskano tylko część skradzionych sprzętów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?