Zmiany w urzędzie miasta Janusz Żmurkiewicz zapowiadał już w trakcie kampanii wyborczej.
- Tak rozbudowane zatrudnienie nie służy celom, które sobie postawiłem. Urząd musi oszczędzać. Zapewniam przy tym, że dobrzy i potrzebni pracownicy mogą spać spokojnie - powiedział w wywiadzie udzielonym "Głosowi Świnoujścia" zaraz po zwycięstwie w wyborach na prezydenta.
Nie chciał jednak mówić, czy, a jeśli tak, to ilu pracowników dostanie wypowiedzenia z pracy.
- Nie znam jeszcze struktury zatrudnienia w urzędzie, kwalifikacji pracowników - tłumaczył.
Teraz prace nad planem restrukturyzacji urzędu i jego nową strukturą organizacyjną dobiegają końca. Oficjalnie będzie znany pierwszego maja. Jak udało nam się dowiedzieć, z dotychczasowych 28 wydziałów i samodzielnych stanowisk, ma pozostać mniej niż dwadzieścia. Wydziały, w których pracuje niewiele osób, zostaną połączone. W związku z tym zmniejszy się liczba naczelników. Czy również szeregowych pracowników - tego na razie prezydent nie chce powiedzieć. Powstanie też nowe stanowisko - inżyniera miasta.
Będzie nadzorował inwestycje, przetargi, wydatki na utrzymanie dróg. Zostanie wybrany w drodze konkursu. Jego nazwisko będzie znane po koniec przyszłego tygodnia.
Zmiany mają przynieść miastu oszczędności. Według wstępnych szacunków nawet 100 tys. zł rocznie. Poza tym, mają zmusić pracowników do lepszej pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?