- Chłopiec zjawił się u komendanta wczoraj około godziny 14, byliśmy zaskoczeni, tym co opowiadał - mówi podkom. Katarzyna Legan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. - Twierdził, że koledzy znęcają się nad nim już od kilku lat, biją go, wyzywają, są strasznie wulgarni, wypisują pod jego adresem obelżywe wyzwiska na ścianach. Ostatnio nie wpuszczali go do szkoły. Czuje się zaszczuty, przerażony. Od trzech tygodni nie chodzi do szkoły.
Chłopiec i jego matka złożyli w tej sprawie doniesienie do Sądu Rodzinnego. Gimnazjalista był już tak zdesperowany, przerażony, że postanowił bezpośrednio o wszystkim poinformować komendanta miejskiego.
Podkomisarz Legan poinformowała nas, że chłopcem zajmie się specjalista Miejskiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej.
- Udam się tam razem z chłopcem w najbliższy poniedziałek - dodaje funkcjonariuszka. - Mam z chłopcem i jego matką kontakt. Dobrze, że do nas trafił i nie zrobił sobie nic złego. Z jego opowiadań wynika, że nie ma w swoim środowisku żadnej bratniej duszy, kogoś z kim mógłby porozmawiać. Matka wiedziała o wszystkim. Jest przerażona tym, co robiono synowi. Wysłała pismo do kuratorium z wnioskiem o indywidualny tok nauki dla syna.
Wczoraj policja przesłuchała już pedagoga szkolnego z Gimnazjum nr XXIII i nauczycieli oraz przywódcę grupy, która znęcała się nad gimnazjalistą.
W ostatnich dniach to drugi przypadek upokarzania kolegi przez uczniów. W czwartek pisaliśmy o znęcaniu się nad chłopcem w gryfińskiej podstawówce.
Do sprawy zastraszania gimnazjalisty wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
