Wcześniej pisaliśmy o jednej interwencji w Eggesin, ok. 10 kilometrów od granicy z Polską. Jak się okazało, w tej samej miejscowości w południe doszło do dwóch zdarzeń z udziałem Polaków.
Podczas pierwszej interwencji, niemiecka policja zatrzymała do kontroli volkswagena i audi. Samochody okazały się kradzione. Jeden z mężczyzn - Polak - zaczął uciekać na pieszo. Szybko go złapano.
Drugi uderzył policjanta, zabrał mu broń i odjechał radiowozem. Podczas ucieczki rozbił radiowóz. Następnie zatrzymał innego kierowcę i ukradł mu mitshubishi. Od tego czasu jest poszukiwany.
W akcji biorą udział helikoptery. Kierowca odjechał w głąb Niemiec.
Na granicy polscy policjanci i pogranicznicy też szukają zbiega. Mężczyzna prawdopodobnie jest mieszkańcem naszego regionu.
W tym samym czasie, niedaleko tej interwencji, była druga akcja z udziałem polskich kierowców.
Policjanci zatrzymali do kontroli trzy volkswageny na zachodniopomorskich rejestracjach. Jeden z mężczyzn wsiadł do auta i zaczął uciekać w kierunku granicy. Polscy policjanci zatrzymali go w Dobieszczynie.
W bagażniku były elektronarzędzia. Nie wiadomo czy kradzione. Niespełna 30-latek był w przeszłości karany za kradzieże.
Pozostałą piątkę, pasażerów i kierowców vw, zatrzymała niemiecka policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?