Poziom turnieju - z dozą grzeczności i wyrozumiałości - można uznać za zróżnicowany. Pary półprefesjonalne, złożone z byłych lub obecnych zawodników ligowych, mierzyły się z kompletnymi amatorami.
- Poziom jest bardzo zróżnicowany i to jest w tym najlepsze - komentuje Łukasz Jakowczyk, były siatkarz Morza Bałtyk Szczecin. - Bardzo przyjemna forma spędzania wolnego czasu, odpoczynek w aktywnej formie.
Zainteresowanie zarówno turniejem, jak i samym kąpieliskiem, było nadspodziewanie duże. Ładna pogoda przyciągnęła tłumy, a część z ludzi zamieniła się w kibiców. Zawody zakończyły się organizacyjnym sukcesem, a sami zawodnicy docenili możliwość uczestniczenia w nim.
- To bardzo ciekawa inicjatywa, a takich w Szczecinie jest bardzo mało - kończy Jakowczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?