Matka zatrzymanego poprosiła go o sprzątnięcie mieszkania i wyniesienie starego tapczanu. Do pomocy zaprosił kolegę, z którym zaczął pić. Pozbyli się mebla, wyrzucając go... przez okno z drugiego piętra. Nie przypuszczali, że komuś może stać się krzywda.
Spadający tapczan zranił kobietę, która przechodziła obok budynku w okolicach ul. Łabędziej. Początkowo wydawało się, że pokrzywdzona odniosła poważne obrażenia. Jednak po przewiezieniu do szpitala i opatrzeniu wróciła do domu. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Wczoraj 44-letni mężczyzna został zatrzymany i osadzony w areszcie - informuje młodszy aspirant Mirosława Rudzińska z Komisariatu Szczecin Nad Odrą. - Dzisiaj policjanci przedstawią mu zarzut za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu.
Grozi mu do trzech lat więzienia. Taką samą odpowiedzialność poniesie mężczyzna, który pomagał zatrzymanemu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?