Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wsparcie medyczne ze Szczecina dla Ukrainy. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego oddaje karetkę i zapas opatrunków

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Jeszcze dziś, ze Szczecina w kierunku Ukrainy, powinna wyjechać w pełni wyposażona karetka pogotowia ratunkowego, która dodatkowo przewiezie za naszą wschodnią granicę mnóstwo niezbędnych opatrunków.

W ubiegłym tygodniu, marszałek Olgierd Geblewicz zapewniał o przygotowywanym wsparciu w przypadku wybuchu konfliktu w Ukrainie. Dzięki wcześniejszemu planowaniu, udało się zadziałać odpowiednio szybko i zaledwie kilka dni od najazdu wojsk rosyjskich na Ukrainę, ze Szczecina wyjedzie obiecana karetka pogotowia wraz z niezbędnym wyposażeniem.

- Deklarowaliśmy naszą pomoc rzeczową i materialną już w przededniu tego konfliktu. W tej sytuacji postanowiliśmy działać szybko i chcemy przekazać jedną z karetek wypełnioną materiałami opatrunkowymi. Ta karetka pewnie jeszcze dzisiaj ruszy ze Szczecina na Ukrainę. To początek pomocy, którą będziemy kontynuowali - zapewniał Olgierd Geblewicz.

ZOBACZ TEŻ:

Co ważne karetka nie jest przestarzałym pojazdem, który został wycofany z użytku kilka lat temu. Jeszcze w ostatnich dniach była w czynnym taborze WSPR, a teraz z pełnym i nowoczesnym wyposażeniem będzie nieść pomoc potrzebującym w Ukrainie.

- WSPR w Szczecinie dzieli się z Ukraińcami tym, co ma najlepsze. To jest sprzęt, który my używamy na co dzień. Ten samochód został po prostu wyłączony z naszych zasobów, żeby przekazać go do pomocy - powiedział Roman Pałka, dyrektor WSPR w Szczecinie.

Bezinteresowna pomoc Polaków

- Tak duża i spontaniczna pomoc jaką otrzymujemy od Polaków, to jest niespotykane. Czegoś takiego nikt się nie spodziewał i za to chciałbym podziękować - mówił Henryk Kołodziej, Konsul Honorowy Ukrainy w Szczecinie.

Konsul wspominał o dziesiątkach młodych Ukraińców, którzy wyjeżdżają ze Szczecina, żeby walczyć o wolność swojego kraju. Zgłaszają się również ochotnicy z Polski, doświadczeni żołnierze chcący włączyć się do walki i pomóc w odparciu rosyjskiej agresji. Odwagą wykazują się także młodzi szczecinianie zgłaszający się na ochotników do przetransportowania darów na teren Ukrainy.

- W pierwotnym założeniu mieliśmy jechać tylko na granice, ale gdy pojawiła się propozycja zawieźć coś do szpitala po stronie ukraińskiej, to zadeklarowałem swoją pomoc. Nie liczy się to czy mogę zginąć, tylko pomoc docelowej grupie ludzi. Czym jest moje jedno życie, jak mogę uratować setkę istnień - powiedział Błażej, który zgłosił się do wyjazdu na Ukrainę.

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński