W poniedziałek wieczorem dotarły tam relikwie beatyfikowanego 12 września Prymasa Tysiąclecia. To włosy przechowywane do tej pory w warszawskiej kurii metropolitalnej. Ich autentyczność potwierdzona została specjalnym dokumentem sporządzonym po łacinie i podpisanym przez kanclerza kurii.
Do Kobylanki przywiózł je w asyście motocyklistów ksiądz kanonik Eugeniusz Leda z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie.
- Widocznie zasłużyliście, by stać się pierwszym w skali naszej Ojczyzny i całego świata sanktuarium błogosławionego, a niedługo świętego kardynała. Niech ksiądz Prymas, błogosławiony, będzie waszym potężnym orędownikiem i strażnikiem tego świętego miejsca - mówił wręczając pudełeczko z relikwiami proboszczowi parafii w Kobylance księdzu Pawłowi Żurawińskiemu.
Ale przywiezienie relikwii nie było jedyną misją księdza Ledy. To właśnie on od wtorku głosi w Kobylance rekolekcje mające przygotować wiernych do nadchodzących uroczystości. A te zaplanowane na weekend zapowiadają się bardzo wyjątkowo. Ich kulminacją będzie pontyfikalna msza święta, której przewodniczyć będzie przedstawiciel papieża Franciszka ksiądz arcybiskup Jan Pawłowski – sekretarz do spraw reprezentacji papieskich. Nabożeństwo zaplanowano na 16, ale cały dzień upłynie na modlitwach, spotkaniach i konferencjach, których głównym bohaterem będzie Prymas Tysiąclecia.
ZOBACZ TEŻ:
POLECAMY RÓWNIEŻ: Szczecińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wyruszyła! To najdłuższa pielgrzymka w Polsce [ZDJĘCIA]
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?