W drugiej połowie drugiego sezonu w ekstraklasie Wilki wreszcie grają tak, jak chcieliby tego kibice. Od początku tego roku zespół trenera Marka Łukomskiego wygrał osiem z trzynastu meczów. Z porażek za poważną wpadkę należy uznać właściwie tylko przegraną w Starogardzie Gdańskim. Stelmet, Polski Cukier i Czarni to ligowa czołówka, a AZS Koszalin to derbowy rywal, na którego Wataha jeszcze nie znalazła sposobu.
W ostatnich dniach Wilki dały mnóstwo frajdy swoim kibicom. Wprawdzie Start Lublin, to ostatni zespół w tabeli, ale wygrana 121:70 mimo to robi wrażenie, a do tego szczeciński zespół grał bardzo efektownie.
Sprawdzianem dla Wilków miał być przyjazd Rosy Radom. Pięć kolejnych zwycięstw i triumf w Pucharze Polski poz woliły wielu komentatorom stawiać ten zespół w roli kandydata do mistrzostwa. Świetna passa została jednak przerwana w Szczecinie, a gospodarzem pewnym zwycięstwem 98:84 udowodnili sobie i kibi com, że miejsce w play off wcale nie jest marzeniem, a realnym celem na ten sezon.
- Życzę tej drużynie powodzenia, bo zaczęli grać naprawdę bardzo dobrze - ocenił Wojciech Kamiński, trener Rosy.
Jego podopieczny Robert Witek przyznał, że goście byli w tym meczu bezradni.
- Wilki złapały rytm, grają z dużą pewnością siebie, trafiali nawet z trudnych pozycji. Wydawało się, że zagraliśmy dobrze w obronie, ale tak naprawdę nie mogliśmy nic zrobić...
Marek Łukomski dziękował swojemu asystentowi Łukaszowi Bieli za rozpracowanie rywala. Jednak zdaniem Łukasza Majewskiego kluczem do dobrej dyspozycji Wilków jest jeszcze co innego.
- Pokazujemy, że jesteśmy zespołem w każdym calu. To dobry prognostyk przed tym, co nas czeka - podkreśla zawodnik.
W tabeli Wilki są na piątym miejscu. Przed nimi jeszcze sześć spotkań w sezonie zasadniczym. Dopiero w dwóch ostatnich meczach Wataha zagra z zespołami, które aktualnie są w pierwszej ósemce. Szansa na awans do play off jest więc ogromna. Najbliższy sprawdzian 20 marca w Ostrowie Wielkopolskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?