Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polki do testów! Pomysł profesora ze Szczecina w walce z rakiem

Anna Folkman
Prof. Jan Lubiński jest jednym z najczęściej cytowanych w świecie polskich uczonych z obszaru medycyny
Prof. Jan Lubiński jest jednym z najczęściej cytowanych w świecie polskich uczonych z obszaru medycyny Andrzej Szkocki
To nowy pomysł prof. Lubińskiego w walce z rakiem piersi. Ministerstwo jest za.

COMPONENT {"params":{"text":"Rozwiąż ","id":"rozwiaz"},"component":"subheading"}

Sto tysięcy Polek to nosicielki genu BRCA1, BRCA2, którego mutacje powodują raka piersi. U połowy z nich nie było nowotworów w rodzinie, więc nie przysługuje im bezpłatne badanie z NFZ na obecność mutacji genu. Tym samym nie wiedzą, że istnieje u nich zwiększone ryzyko nowotworu.

- Trzeba o nie zawalczyć! - uważa prof. Jan Lubiński z Międzynarodowego Centrum Nowotworów Dziedzicznych w Szczecinie. - Wszystkie Polki niezależnie od historii rodzinnej powinny mieć szansę na zbadanie trzech najczęstszych mutacji genu. Ta wiedza może uratować im życie.

Pomysł przetestowania wszystkich pełnoletnich kobiet w Polsce, prof. Lubiński przedstawił dwa dni temu w ministerstwie zdrowia sekretarzowi stanu Jarosławowi Pinkasowi. Jest zielone światło. Do badań kwalifikuje się ok. 10 mln kobiet. Te przeprowadzane byłyby korespondencyjnie, bez wizyty w poradni genetycznej.

- Jestem pozytywnie nastawiony. Podczas mojej wizyty minister Pinkas był zorientowany w tematyce i mam wrażenie, że merytorycznie przygotowany - mówi prof. Jan Lubiński, genetyk, onkolog ze Szczecina. - Jest przychylnie nastawiony do mojego pomysłu, więc niebawem przygotuję zgłoszenie do ministerstwa z propozycją utworzenia wspólnych projektów, najpierw projektów naukowych Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wdrożenie badań może potrwać kilka miesięcy. Same projekty musiałyby trwać przynajmniej dwa - trzy lata. Po tym czasie można byłoby mówić o efekcie.

To uratuje życie

Finalnie badaniom miałyby zostać poddane dorosłe ponad dwudziestoletnie Polki. Zgłaszałyby się do jednej z placówek służby zdrowia, do lekarza rodzinnego na pobranie krwi. Próbka wysyłana byłaby do ośrodka, który przeprowadzałby testy na obecność trzech najczęstszych mutacji genu BRCA1, BRCA2. Te kobiety, u których wynik byłby dodatni, byłyby zapraszane do poradni genetycznej. Korespondencyjna forma testowania nie powodowałaby niepotrzebnych kolejek i tłoku w poradniach.

- Zajęlibyśmy się kobietami, u których mutacja zostałaby wykryta. Pojawiają się głosy, że jeśli nie będzie przed testowaniem porady, to kobiety będą przechodzić duży stres emocjonalny. Ja uważam, że nie musi tak być i że ostateczny rozrachunek będzie pozytywny, bo dzięki takim badaniom uratujemy życie wielu tysiącom kobiet - zauważa Jan Lubiński.

Odstawienie pigułek, kontrola, zabiegi

Zachorowania na raka piersi zdarzają się też w młodym wieku. U 15 proc. takich kobiet wykrywany jest gen BRCA1, BRCA2. Okazuje się, że prawie wszystkie przyjmują doustną antykoncepcję.

- A wiemy, że kobiety z tymi genami nie powinny w młodym wieku zażywać takich pigułek. Gdyby wiedziały, że są nosicielkami genu, na pewno zdecydowałyby się na inną formę zabezpieczenia i dzięki temu nie zwiększyłyby u siebie ryzyka zachorowania. Do tego byłyby pod opieką specjalistów, wykonywałyby regularnie rezonans magnetyczny, który wykrywa najwcześniejsze stadium raka - wtrąca profesor. - Wszystkie kobiety, które wiedziałyby, że są nosicielkami mutacji mogłyby zdecydować się na zabiegi profilaktyczne, dzięki którym ryzyko zachorowania spada blisko zera.

Pieniądze są. To walka o świadomość

U kobiet z mutacją BRCA1 średnia wieku zachorowania na raka piersi to 40 lat, na raka jajnika 50 lat. Większość z tych osób pracuje. Koszty poniesione na opłacenie badań (jeden test to ok. 50 zł) byłyby dla budżetu państwa znacznie mniejszym obciążeniem niż utrata chorego pracownika w miejscu pracy.

- Chodzi o życie i zdrowie młodych dorosłych, więc to można bardzo dobrze ekonomicznie uzasadnić. Bariery finansowej, by zrealizować pomysł nie ma, jest świadomościowa. Jeszcze wiele razy będziemy tłumaczyć, że samym badaniem radiologicznym nie da się wykryć wszystkich nowotworów. Kluczem jest genetyka - podsumowuje prof. Lubiński.

Zapraszamy do dyskusji
Poddałabyś się testom? Chciałabyś wiedzieć, czy masz mutację genu? www.gs24.pl/forum

Polecamy na gs24.pl:

>>>

Zobacz także:

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński