Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecińscy Motomikołaje zawieźli pierwsze paczki. Rozdadzą ich 600! [wideo, zdjęcia]

Alicja Wirwicka
Punktualnie w południe z Jasnych Błoni wyruszył mikołajkowy korowód motocyklistów z paczkami dla dzieci
Punktualnie w południe z Jasnych Błoni wyruszył mikołajkowy korowód motocyklistów z paczkami dla dzieci Andrzej Szkocki
Czerwone stroje, skórzane rękawice i motocykle zamiast sań - taki niezwykły korowód Mikołajów przejechał dziś ulicami Szczecina, by wręczyć potrzebującym dzieciom upominki i dać powód do uśmiechu. Motomikołaje wyruszyły w trasę!

Najpierw była wielka mobilizacja w poniedziałkowy wieczór. Kilkadziesiąt osób ze stowarzyszenia Motocykliści dla Dzieci spotkało się w świetlicy na szczecińskim Warszewie, gdzie wspólnie spakowano 600 paczek dla potrzebujących dzieci ze Szczecina i regionu. Nasza redakcja również pomagała przy paczkach, rąk do pracy było naprawdę dużo.

- Stworzyliśmy wydarzenie i mnóstwo osób przyszło, żeby nas wesprzeć - nie krył zdziwienia i radości rzecznik stowarzyszenia Motocykliści dla Dzieci, Marcin Pawełko. - Dzięki temu skończyliśmy dużo szybciej, niż zakładaliśmy.

A czasu mieli niewiele. Pierwsze paczki rozdano już dzisiaj. Około 30 motocyklistów ubranych w stroje Mikołajów i na przyozdobionych motocyklach wyruszyło z Jasnych Błoni do Ośrodka rehabilitacyjno - wychowawczego Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym przy ul. Rostockiej w Szczecinie. Pojechaliśmy z Motomikołajami. Towarzyszył im też prezydent Szczecina Piotr Krzystek. Nie wsiadł jednak na motocykl.

- Niestety, sprzedałem swój, ale spokojnie, mam zamiar kupić nowy - powiedział jeszcze przed wyjazdem.

Przejazd kolorowego korowodu Mikołajów wzbudził spore zainteresowanie szczecinian. Jedni machali, inni nagrywali filmy. Największą radość okazali jednak podopieczni ośrodka na Warszewie.

- Już nie mogliśmy się was doczekać Mikołaje - mówiła dyrektor ośrodka, Katarzyna Michno. - Odwiedzacie nas co roku i co roku przynosicie mnóstwo radości.

Wraz z Motomikołajami do ośrodka zawitała także Szczecińska Liga Superbohaterów. Było wspólne śpiewanie, oglądanie prezentów i wiele radości.

- Emocje za każdym razem są ogromne - mówi Mariusz Jakian, przez stowarzyszenia.- To niesamowite uczucie, kiedy widzisz, że nie tylko paczki cieszą dzieci, ale również sama obecność nas, motocyklistów.

Poza drobnymi upominkami dla każdego podopiecznego, Motomikołaje przekazali również czek na tysiąc złotych.

- Będziemy mogli pojechać na wymarzoną wycieczkę z podopiecznymi - nie kryła radości dyrektor ośrodka.

To był pierwszy w tym roku wyjazd Motomikołajów. Do 12 grudnia motocykliści planują odwiedzić jeszcze 8 miejsc. Będą to zarówno domy dziecka, jak i ośrodki rehabilitacyjne i świetlice środowiskowe.

- W sumie obdarujemy 600 potrzebujących dzieci ze Szczecina i regionu- zapewnia Marcin Pawełko.

Kolejny wyjazd Motomikołajów w czwartek. Obdarują dzieci z ośrodka szkolno - wychowawczego w Tanowie.

Więcej o działalności Stowarzyszenia i możliwości pomocy w pomaganiu dowiesz się na stronie internetowej: Motocykliści dla Dzieci

Zobacz więcej:

Motomikołaje gotowi do rozdawania uśmiechów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński