- Problem pojawia się zawsze, kiedy jest wątpliwa dostawa. Widziałam pismo od firmy Biomed z Krakowa, producenta szczepionek, w którym poinformowano, że rozpoczną produkcję w grudniu - mówi Joanna Woźnicka z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 PUM w Szczecinie. - Nie mamy dużych zapasów. Pożyczyliśmy z Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej 25 ampułek i na razie mamy czym dysponować. Nie potrafię jednak powiedzieć, na jak długo to wystarczy, bo zależy to od pacjentów. Nie każdy z nich wymaga podawania szczepionki, ale niektórzy bezwzględnie. Chodzi o pacjentów, u których doszło do urazu, przerwania ciągłości tkanek. Jeśli pacjent w ciągu ostatnich pięciu lat nie był szczepiony, to należy szczepienie powtórzyć.
Problem zgłoszono do Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego, a także do Ministerstwa Zdrowia. W ciągu roku w szpitalu przy ul. Unii Lubelskiej zużywa się około dwóch tysięcy takich szczepionek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?