- Bardzo się cieszymy, pogoda jest piękna. Cieszymy się ze słońca, choć troszkę liczymy na więcej wiatru. Latawce w końcu muszą polecieć - mówi pani Patrycja, mama Karoliny, uczestniczki święta. - To wspaniała zabawa dla dzieci i dorosłych.
Święto latawca ma długą tradycję, zostało jednak reaktywowane dopiero w 2005 roku. Od tego czasu i w Szczecinie można wziąć w nim udział. Organizator - spółka Społem, spodziewał się około 300 uczestników. Rejestracja i kontrola techniczna latawców trwała od samego rana.
- Oceniamy konstrukcję, staranność wykonania i zdobienie - mówi jeden z techników oceniających latawce. - Trzeba przyznać, że mamy w tym roku wyjątkowo piękne modele.
- Dostaliśmy zaproszenie ze Szkoły Podstawowej nr 68, do której chodzi syn i zdecydowaliśmy się przyjechać - mówi pani Joanna, która z mężem Marcinem i dziećmi Sebastianem i Mają przyjechała do Dąbia. - Córka ma zrekonstruowany latawiec z kupnego modelu, synowi zrobiliśmy latawiec sami, wczoraj wieczorem. Materiały znaleźliśmy w domu. Wystarczyła burza mózgów i się udało. Nie testowaliśmy go, ale wierzymy, że poleci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?