Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera kolekcjonerska. Znani antykwariusze podrabiali monety

mp
Afera kolekcjonerska. Znani kolekcjonerzy, antykwariusze i pracownicy Mennicy Państwowej na ławie oskarżonych.
Afera kolekcjonerska. Znani kolekcjonerzy, antykwariusze i pracownicy Mennicy Państwowej na ławie oskarżonych. Archiwum
Znani kolekcjonerzy, antykwariusze i pracownicy Mennicy Państwowej na ławie oskarżonych. Zdaniem prokuratury podrabiali i sprzedawali "wyjątkowe" monety.

Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie fałszowania wprowadzenia do obiegu 137 podrobionych monet o nominałach 5, 10 i 20 groszy oraz 2 złotych.

Na ławie oskarżonych zasiądzie 13 osób. Śledztwo prowadziła Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Wszczęto je, gdy do szczecińskiego oddziału CBŚ trafił anonim i die fałszywki. Informator ujawnił, ze takie fałszywki proponowane są na aukcjach internetowych jako rzadkie próby, bite w mennicy. - Fałszerstwo potwierdziła ekspertyza Narodowego Banku Polskiego w Warszawie - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Policjanci dotarli do nabywców i sprzedawców. Zabezpieczono łącznie 286 monet. 281 były wykonane z innych stopów niż monety oryginalne, obiegowe oraz posiadały inne parametry techniczne.

Jeden z oskarżonych od 1990 r. był zatrudniony w Mennicy Polskiej S.A. w Warszawie. W 2004 r. do jego obowiązków należało ustawianie prasy i produkcja monet. W tym okresie wszedł w porozumienie w zatrudnionym w tej samej spółce magazynierem, który dostarczał oskarżonemu tzw. krążki monetarne w celu produkcji fałszywych monet. Ustalono, że w okresie od 2004 r. do 2006 r. w Warszawie, oskarżony podrobił polskie pieniądze w postaci, co najmniej 500 sztuk monet o nominałach 1 grosz, 2 grosze, 5 groszy, 10 groszy i 20 groszy.

Wszystkie monety oskarżony przekazywał swojemu wspólnikowi, pozostawiając je w umówionym miejscu na terenie Mennicy. W zamian za przekazane podrobione monety otrzymywał od ww. pieniądze w kwotach od 50 do 300 złotych. Większość z pozostałych oskarżonych to doświadczeni i poważani w ich środowisku numizmatycy i kolekcjonerzy zajmującymi się zawodowo i zarobkowo obrotem monetami, głównie w prowadzonych przez siebie antykwariatach i domach aukcyjnych w Szczecinie, Poznaniu, Warszawie, Zabrzu i Gliwicach.

- Puszczając w obieg monety, mieli oni pełną świadomość, że są one podrobione oraz, że żadna z nich nie została wybita na zamówienie emitenta Narodowego Banku Polskiego i nie była opisana w Monitorze Polskim, na oficjalnej stronie internetowej Narodowego Banku Polskiego czy Mennicy Polskiej S.A - dodaje prok. Wojciechowicz. .

Ustalono, że jeden z oskarżonych, antykwariusz ze Szczecina ,w okresie od stycznia 2010 r. do marca 2010 r. puścił w obieg 33 sztuki podrobionych monet o nominałach 2, 5, 10 i 20 groszy oraz 2 złotych, które sprzedał dwóm nabywcom za kwotę łącznie 22.200 zł. Podrobione monety były sprzedawane za kwoty od 100 do 1000 zł. Srebrna moneta o nominale 2 zł został sprzedana za kwotę 4.250 zł.

Oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. W toku śledztwa na poczet przyszłych kar zabezpieczono na majątku oskarżonych kwotę 151 tys. zł.

(mp)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński