Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin w krzywym zwierciadle

Andrzej Kus [email protected]
– Wcale nie mieszkamy na końcu świata, bo u nas moi drodzy zaczyna się dopiero Europa! Dla warszawiaków, czy wrocławian wyjazd nad morze to ekskluzywna wycieczka. Dla nas... nuda. Więc bez żartów prosimy.
– Wcale nie mieszkamy na końcu świata, bo u nas moi drodzy zaczyna się dopiero Europa! Dla warszawiaków, czy wrocławian wyjazd nad morze to ekskluzywna wycieczka. Dla nas... nuda. Więc bez żartów prosimy. Fot. Marcin Bielecki
Można o nas mówić, że jesteśmy wioską z tramwajami. Nikt jednak nie zaprzeczy, że najpiękniejsze są nasze szczecinianki. Teraz filmy z cyklu "Ale Urwał" dostały Złotego Ziemniaka. Ha! I kto jest górą?

Nonsensopedia o innych miastach:

Nonsensopedia o innych miastach:

Warszawa: Nazwa pochodzi od licznie obecnych warchołów (nastąpiła oboczność chWarszawa), nie posiada praw miejskich, więc jest to największa wieś w Polsce. Uwaga dla przyjezdnych: w stolicy zielone światło z ludzikiem ZAWSZE oznacza wolną drogę dla kierowcy. Zawsze. Uwaga dla przyjezdnych 2: Jeśli stoisz na skrzyżowaniu bez sygnalizacji, wejdź pod nadjeżdżający samochód. Inaczej zdążysz przeczytać kilka książek, zanim ktoś Cię przepuści.

Bydgoszcz: Najciekawszą rzeczą, jaką można zrobić w Bydgoszczy, jest wycieczka do
Multikina. Możesz ewentualnie pojechać do Torunia, Inowrocławia, Grudziądza, czy do jakiegoś innego miasta, które zobaczysz w pobliżu. Dlaczego? Chociażby dlatego, że prócz rzeźb mających po 100 lat i będących zaczątkami dzisiejszej pornografii, Bydgoszcz oferuje takie "atrakcje", jak budynki mieszkalne czy zakorkowane
ulice.

Warszawa słynie z tego, że wszyscy gonią za kasą. Mieszkańcy stolicy nie należą do najsympatyczniejszych. Poznań jest miastem kolejarzy, gdzie każdy facet ślini się na widok szczecińskiej dziewczyny. Największymi bohaterami Kielc są Liroy i Stefan Żeromski. Chlubą Białegostoku Krzysztof
Kononowicz, kandydat na prezydenta, który szczerze zapowiadał, że gdy wybierzemy go na przywódcę, to nie będzie niczego. Ale skupmy się na Szczecinie. Zajrzeliśmy do internetowej nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru.

Okazało się, że naszemu miasto poświęcono tam sporo miejsca. Dodatkowo właśnie wyróżniono szczecińskich miłośników "śnieżnej zabawy".

Te filmy już przeszły do historii
Sytuacja przytrafiła się w Szczecinie. Ujrzała światło dzienne oczywiście dzięki internetowi. Kilku panów niesamowicie bawiło się podczas oglądania ześlizgujących się z górki i zderzających ze sobą kilku samochodów. Dodatkowo w tle słychać komentarze, porównywalne humorystycznie do tych legendarnego Tomasza Zimocha.

"Ale urrrrwał", "Przypierniczy", "Ale to było dobre...!". Szczególnie ten pierwszy przypadł wszystkim do gustu i wdarł się już do mowy potocznej języka polskiego w kraju i za granicą.

Docenili go nonsensopedyści, którzy wyróżnili go "Złotym Ziemniakiem" w kategorii Mem roku 2010 (mem - z greckiego mimesis, najczęściej powtarzane słowo - red.).

Zobacz też: Ale urwał song. Słynna szczecińska górka doczekała się hymnu. Na youtube pobiła nawet Kwaśniewskiego

Z czego słynie Szczecin?
Do momentu powstania pierwszego hipermarketu był osadą rybacką. Teraz jest już lepiej, bo według portalu nonsensopedia.pl mamy w Szczecinie 3458 takich sklepów, w tym 150 Tesco i 1000 Carrefourów, nie mówiąc już o Realach. Największym naszym problemem jest posiadanie "badziewnej" Starówki. Głównym towarem eksportowym są używane radia, kołpaki oraz inne części samochodów, masowo pozyskiwane przy ulicach: Śląskiej, Parkowej, Jagiellońskiej oraz Pocztowej.

Rozrywki u nas co niemiara
Głównym miejscem spotkań Szczecinian jest centrum "Galaxy", gdzie odbywa się szereg imprez o charakterze rozrywkowym. W weekendy zjeżdżają się tam wszystkie rodziny ze Szczecina, a także
Polic i Stargardu. Większą ilość przeznaczonego czasu spędzają w hipermarkecie na pierwszym piętrze, konsumując przekąski promocyjne.

Szczególnym zainteresowaniem cieszą się ruchome schody oraz szklane, działające jak im się chce, windy.

Dla lubiących sport atrakcją jest stok narciarski "Szczecińska Gubałówka", posiadający trzy trasy, po 20 metrów każda. Wartym podkreślenia jest fakt, że śnieg w Szczecinie spada średnio cztery dni w
roku. Powoduje to, że w sezonie kurort jest silnie oblegany.

Rowerzystom poleca się przejechanie po licznych ścieżkach rowerowych, a jest ich tutaj ponad 30, z łączną długością 1,2 km. Większość z nich mocno używana o czym świadczy bujnie rosnąca na ich
powierzchni trawa. Szczecin powala licznymi ścieżkami pieszo-rowerowymi w pobliskich lasach, lecz przebywanie tam może skończyć się dostaniem w%@% i ewentualną kradzieżą roweru, butów, a na
pewno portfela, jeśli takowy odważymy się ze sobą zabrać.
Bezrzecze dla masochistów
Według nonsensopedii, Bezrzecze to wieś na końcu Szczecina, ukochana dzielnica Pawła Pajora. Jej część położona jest w granicach miasta, co i tak nie zmienia faktu, że jest wsią. Niezwykle popularna wśród miejscowej klasy średniej, kupującej tam mieszkania na kredyt, który spłacać będą do późnej starości. Mieszka tam wielu masochistów, lubiących stać w kilometrowych korkach na jedynej ulicy prowadzącej przez dzielnicę. Brak w niej odpowiedniej infrastruktury i utwardzonych dróg. Sprawia to, że rok dzieli się tam na część, w której się kurzy, część, gdy jest błoto oraz na część, gdy błoto zamarza i staje się lodowiskiem.

Pomki - równe ziomki
Pomorzany zwane są potocznie "pomkami". Jak każda zachodnia dzielnica jest lepsza od wschodnich. Mieszkają tu równe ziomki, każdy ma łańcuch i słucha rapu. Lansować się można w klubokawiarni
"Bumerang", gdzie odbywają się koncerty na żywo z gramofonu. [...] Wartymi odwiedzenia są również centrum kultury "Piast" z ciekawą ekspozycją elektroniki użytkowej średniowiecza "Media Markt" oraz pijalnia wód termalnych w Browarze Bosman. Niewątpliwymi atutami Pomorzan w ocenie mieszkańców dzielnicy jest bliskość szpitala, cmentarza centralnego oraz doskonała komunikacja tramwajowa do
centrum. W zależności od wiatru, w niektórych częściach dzielnicy unoszą się perfumy "Słodowy Dar Bosmana".[...]

Dzielnica domów pogrzebowych
Gumieńce willowa dzielnica Szczecina, znana także jako dzielnica domów pogrzebowych, z uwagi na Cmentarz Centralny o powierzchni 160 hektarów (jeden z największych w Europie). Na Gumieńce dojedziemy z centrum tylko jedną linią tramwajową nr 8, której 90% pasażerów stanowią babcie jadące nie wiadomo gdzie. Pozostałe 10% to ludzie w różnym wieku zmierzający do szkoły lub pracy (tu przede wszystkim kobiety). Z uwagi na kategorię pasażerów, kanara spotkasz niezwykle rzadko.

Gdzie się zaczyna Niebuszewo?
Niebuszewo przez wielu mieszkańców tego osiedla zwane jest także centrum metropolii.

Wyróżnia się tym, że: 1) niczym się nie wyróżnia, 2) żaden jego mieszkaniec nie ma zielonego pojęcia, gdzie ono się zaczyna, a gdzie kończy.

Jednakże każdy, kto zamieszkuje owe wysoko zmodernizowane osiedle, wie dobrze, że nigdzie nie ma lepszego rynku niż superluksusowe centrum usługowo-handlowe o wdzięcznej nazwie "Manhattan" (to stąd Amerykanie zaczerpnęli nazwę dla pewnego osiedla w NYC). Mieszkańca Niebuszewa wyróżnia się tym, że uważa się on za człowieka na wysokim poziomie, mimo że nie starcza mu nawet do połowy miesiąca.

Turzyn walczy z Manhattanem
Turzyn to część miasta, w której znajduje się targowisko "Turzyn" konkurujące z Manhattanem o miano najbardziej żałosnego. Można tu kupić wszystko (zwłaszcza podróbki markowych firm, lepsze od
oryginałów), ubiera się tam pół Szczecina, chociaż sami pracownicy nie przyznają się, że tam pracują. Przed laty dużą popularnością cieszyły się pirackie płyty, po które przyjeżdżali nawet policjanci oraz spirytus i ruskie papierochy z przemytu (które rządzą do dziś).

W Stołczynie jak w Sudanie
Stołczyn to najbardziej zaludniona dzielnica w Szczecinie. Mieszka w niej ok. 300 osób(!), z których wszyscy chętnie chodzą do kościoła. Najczęściej kościół jest odwiedzany nocą przez ludzi ubranych na czarno. Jest tu wiele zabytków, np. boisko specjalnie pozostawione w swoim stanie od 60 lat i drugie obok, służące również jako kąpielisko błotne dla dzieci w wieku do dwóch lat. Jej mieszkańcy są w stałej przyjaźni z mieszkańcami Skolwina, z którymi spotykają się co tydzień i grają w zabawy typu "Kto będzie miał większą śliwę". Jest tam dużo miejsca do berka zabijanego. Mieszkania przypominają wysokiej klasy apartamentowce (w Sudanie).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński