Za kilka dni ekipa wyburzeniowa skończy prace na placu, gdzie jeszcze niedawno stała Arkona. Trzeba przygotować miejsce pod następną inwestycję. Ma tu powstać hotel Mercure. Wcześniej podziemia mają sprawdzić archeolodzy, bo teren znajduje się pod nadzorem konserwatora zabytków. Aby tak się stało, z wnioskiem musi wystąpić inwestor. Ale żadne pismo do wojewódzkiego konserwatora zabytków nie wpłynęło. I prawdopodobnie w najbliższym czasie nie wpłynie. Bo spółka Orbis-Hotele na razie nie chce budować nowego hotelu. Powodem jest kryzys ekonomiczny.
- Nie została jeszcze podjęta decyzja w sprawie terminu budowy nowego hotelu, który zastąpi wyburzony hotel Arkona. Decyzja zależeć będzie od dalszego rozwoju sytuacji gospodarczej, kształtowania się cen na usługi budowlane i wyników analizy lokalnego rynku hotelowego. Podstawą do skierowania projektu inwestycyjnego do realizacji będzie pozytywny rachunek ekonomiczny - tłumaczy Ireneusz Węgłowski, ze spółki Grupa Hotelowa.
To oznacza, że decyzja o inwestycji została odłożona bezterminowo. Do tego czasu na Podzamczu pozostanie dół po wyburzonym hotelu. Ze względów bezpieczeństwa będzie ogrodzony.
Następca Arkony będzie dwunastym hotelem sieci Mercure w Polsce. Każdy jest inny, bo ma własny motyw przewodni nawiązujący do historii danego miasta. W Szczecinie będzie to prawdopodobnie nawiązanie do morskiego charakteru. Przyciągać ma kuchnia regionalna. Na razie ceny nie są znane. W Poznaniu nocleg w Mercure kosztuje ok. 90 euro (ceny są ruchome w zależności od obłożenia, czy pory roku).
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?