Radny Rady Osiedla Pomorzany: "To prywatny folwark. Doszło do defraudacji pieniędzy"

Członek Zarządu RO Pomorzany złożył wniosek o przeprowadzenie przez Komisję Rewizyjną Rady Miasta natychmiastowej kontroli działalności Rady Osiedla Pomorzany za lata 2011-2015 oraz rozpoczętej właśnie kadencji.

Pod wnioskiem o kontrolę podpisało się dziewięciu radnych. Zarzuty są poważne - obok braku prawidłowo sporządzanych protokołów z posiedzeń rady, są też uwagi dotyczące braku przyjmowania porządku obrad przy jakichkolwiek zebraniach i brak dialogu zarządu Rady z pozostałymi członkami oraz notoryczne nieudzielanie im informacji o podejmowanych działaniach czy problemach. Ale chodzi również o pieniądze.

- Kompletny brak uchwał, które by sankcjonowały wydatki RO na imprezy, które nie zmieściły się w ustalonym na początku roku preliminarzu. Wobec takiej sytuacji istnieje duże prawdopodobieństwo, że pod płaszczykiem finansowania imprez mogła zostać zdefraudowana znaczna część środków Rady - pisze Andrzej Grodecki z zarządu RO Pomorzany.

Niejasności są też związane z promowaniem się przed wyborami w kwietniu 2015 roku starych członków rady poprzez ulotki z logo miasta.

- W tym niejasności związane z ich finansowaniem oraz formalnym pozwoleniem na używanie logo miasta do celów prywatnych - mówi radny. - Następnym niepokojącym sygnałem jest to, że do protokołów, które jakimś cudem są sporządzane, sekretarz nie wpisuje wszystkich zgłaszanych wniosków przez radnych. Wobec powyższych faktów istnieje uzasadniona obawa, że wiele z dokumentów Rady mogło od lat być zwyczajnie fałszowanych lub poświadczano w nich nieprawdę. Na inauguracyjnym zebraniu Rady w dniu 11 maja br. zgłosiłem wniosek o to, aby przewodniczący określił sposób i tryb udostępniania lokalu Rady Osiedla pozostałym członkom Rady czy też przewodniczącym poszczególnych komisji oraz to, żeby wszystkie kierowane do Rady maile oraz inne zapytania czy problemy były natychmiast przekazywane wszystkim członkom Rady. Jednak żaden z tych wniosków nie został zaprotokołowany, więc nie ma co wspominać o ich realizacji.

Według radnego wobec notorycznych i długoletnich zaniedbań prowadzenie jakiejkolwiek działalności przez Radę Osiedla Pomorzany będzie usankcjonowaniem łamania prawa i szkodliwych działań dla wizerunku Rady, na co nie może być zgody Urzędu Miasta Szczecin. - RO Pomorzany stała się prywatnym folwarkiem wąskiej grupki osób - uważa Andrzej Grodecki.

Zgodnie z tym co usłyszeliśmy komisja rewizyjna RM rozpatrzy to pismo na jednym z najbliższych posiedzeń. - Komisja prowadzi kontrolę po ich zleceniu uchwałą Rady Miasta - mówi Rafał Miszczuk ze szczecińskiego magistratu.