Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto szybko znajdzie pracę w Szczecinie? M.in. sprzedawcy, pośrednicy finansowi, kierowcy

Bogna Skarul
Kto ma szansę na pracę w Szczecinie? M.in. sprzedawcy
Kto ma szansę na pracę w Szczecinie? M.in. sprzedawcy sxc.hu
Jeśli jesteś sortowaczem surowców wtórnych, sprzedawcą, pracownikiem kancelaryjnym, menedżerem produktu czy pośrednikiem finansowym i mieszkasz w Szczecinie, nie powinieneś mieć kłopotu ze zdobyciem pracy.

Praca w Szczecinie:

Na rynku poszukiwane są też osoby, które podjęłyby się pracy w call center, a także piaskarze, pracownicy ochrony, operatorzy urządzeń radiokomunikacyjnych. Brakuje archiwistów zakładowych, ankieterów, spawaczy metodą MIG. Jest sporo miejsc pracy dla opiekunów osób starszych i dzieci.

- Właśnie parę dni temu zrezygnowałam z pracy w call center - przyznała się Marianna. - To nie jest wdzięczna praca. Codziennie musiałam słuchać niezadowolonych klientów. Mieli pretensję o wszystko. Płace nie są zbyt dobre. Byłam tak sfrustrowana, że postanowiłam poszukać innej pracy.

Marianna nie wie jeszcze gdzie chciałaby pracować. Ale wie, że chciałaby znaleźć pracę bardziej spokojną i nie tak stresującą.

- Bo gdy wracałam po pracy do domu, to świat mi się wydawał zły. Nie myślałam dobrze o ludziach. A to nie jest dobrze. Takim momentem, kiedy pomyślałam sobie, że ta praca źle na mnie wpływa była wizyta w sklepie, gdy sama byłam klientką i ofukałam sprzedawczynię - przyznaje Marianna. - Wtedy pomyślałam sobie, że muszę coś z tym zrobić. Wiedziałam, że czepiam się ekspedientki z banalnego powodu.

>>> Praca w Szczecinie i regionie. Zobacz oferty

Za dużo rolników, rybaków, pedagogów...

Marianna będąc w call center pracowała w tzw. zawodzie deficytowym, takim, na który na rynku liczba zgłoszonych ofert przewyższa liczbę zarejestrowanych bezrobotnych. W I półroczu 2013 roku w tej grupie znajdowało się 360 zawodów - 20,3 proc. wszystkich. Zawód, w którym nie zarejestrował się ani jeden bezrobotny, a zgłoszono oferty pracy nazywa się maksymalnie deficytowym (MAX). W 2013 roku było ich 117. Najwięcej ofert pracy w zawodzie maksymalnie deficytowym zgłoszono dla pomocnika maszynisty pojazdu trakcyjnego - 5 ofert pracy. Drugim takim zawodem był sortowacz surowców wtórnych.

Adam wraz z bratem Krzysztofem byli rybakami. Kutry miał ich ojciec Marian. Ale parę lat temu ojciec sprzedał kutry. Dostał sporo pieniędzy. Postanowił wraz z synami założyć własny interes. Ale nie udało się. Adam z zawodu jest technikiem obsługi turystycznej. Krzysztof mechanikiem okrętowym. Obaj dość długo szukali pracy w swoim zawodzie. Nie znaleźli. Okazało się bowiem, że ich zawody są zawodami tzw. nadwyżkowymi, czyli takimi gdzie na rynku pracy jest sporo pracowników, ale nie ma dla nich pracy w tym zawodzie.

Takimi zawodami są też w tej chwili rolnik, specjalista z dziedziny prawa, dziedzin społecznych i kultury. Oni mogą mieć problemy ze znalezieniem pracy w swoim zawodzie. Okazało się też, że na liście tzw. zawodów nadwyżkowych jest też rybak, a także żołnierz i pedagog.

- Postanowiliśmy zmienić profesję - przyznaje Adam z Krzysztofem.
Adam chce zostać finansistą i pracować w banku. Krzysztof postanowił zająć się ubezpieczeniami - chce założyć swoją firmę brokreską. Na razie są to tylko plany, bo obaj muszą przejść nie tylko szkolenia, ale zdobyć też doświadczenie.

- Tata się cieszy, że coś chcemy robić i deklaruje, że pomoże na początku - mówi Adam. - Tak jak my liczy, że to zawody, które mają przyszłość. Ale też trzyma kciuki, abyśmy poszli na swoje, a nie liczyli na jakiegoś pracodawcę. Chce abyśmy sami sobie stworzyli warsztat pracy. Obaj będziemy budować tę agencję brokerską.
Przyznają, że jeszcze jakiś czas temu zastanawiali się nad tym, aby nie zająć się rolnictwem. Pasowało im to, że będąc rybakami pracowali przede wszystkim na świeżym powietrzu. Ale na szczęście sprawdzili, że bycie rolnikiem wcale nie daje przyszłości. Nie mieli swojego gospodarstwa, ani wykształcenia. A w 2013 roku najwięcej chętnych na jedną ofertę pracy przypadało właśnie w zawodzie rolnika. Było aż 509 chętnych.

**Zobacz również:

W naszym regionie prawie najwyższe bezrobocie w Polsce [wideo]

**

...marynarzy, malarzy

Sporo też w urzędach pracy zarejestrowanych jest techników ekonomistów, techników ogrodników i architektów krajobrazu, palaczy, marynarzy, techników logistyki, mechaników okrętowych, malarzy-tapeciarzy, a także ostatnio tak modnych do studiowania techników obsługi turystycznej. Dla nich raczej nie ma pracy na rynku i właśnie te osoby, które mają te zawody powinny zastanowić się nad przebranżowieniem.

Natomiast do zawodów tzw. zrównoważonych, czyli takich gdzie mniej więcej liczba ofert pracy jest taka sama jak liczba osób o tym zawodzie poszukujących pracy zaliczamy operatorów maszyn specjalistycznych, mechaników, asystentów ds. księgowych, kamieniarzy, masażystów, fizyków medycznych i inżynierów (geodetów, maszyn czy elektryków). Sporo ofert pracy, ale także i chętnych do pracy, jest też w gastronomii (kelnerzy, kierownicy działów lokali gastronomicznych, pomocy kuchennych). I to nie tylko w naszym regionie. Okazuje się, że sporo ofert pracy w zawodach związanych z gastronomią jest także na południu i w centralnej Polsce. Tam też poszukiwani są kierowcy, przedstawiciele handlowi, technicy, zawody związane z IT, ale także projektanci.

- Ale we wszystkich tych zawodach pracodawcy poszukują osób z jakimś już doświadczeniem - żali się Anna, która właśnie w ubiegłym roku skończyła szkołę gastronomiczną i szuka pracy w Szczecinie.

**Czytaj również:

Zatrudnią 200 osób do fabryki na Wyspie Gryfia

**

Zawody nadwyżkowe i deficytowe

Analiza zawodów w rankingu zawodów deficytowych i nadwyżkowych wykonanym dla województwa zachodniopomorskiego w I półroczu 2013 roku wyodrębniła 1 777 zawodów, w których zgłoszono oferty pracy i/lub zarejestrowali się bezrobotni.

Wśród tych zawodów znajdowało się 1 331 zawodów nadwyżkowych, 360 deficytowych oraz 86 w równowadze.

W analizowanym czasie wyszczególniono 117 zawodów o oznaczeniu MAX (zawody, w których nie zarejestrował się w PUP ani jeden bezrobotny, natomiast zostały zgłoszone wolne miejsca pracy i miejsca aktywizacji zawodowej) i 854 zawody o oznaczeniu "0" (zawody, dla których nie zgłoszono do PUP wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej, natomiast zarejestrowali się bezrobotni).

Pracownik poszukiwany

Work Service S.A. zbadało, jakich pracowników najbardziej potrzebowali pracodawcy w listopadzie ubiegłego roku. W pierwszej piątce znajdują się sprzedawcy, robotnicy budowlani, kierowcy, magazynierzy oraz spawacze. Setki wakatów czekają na bezrobotnych w wojewódzkich Urzędach Pracy.

Największe zapotrzebowanie na pracowników pracodawcy zgłosili w województwie małopolskim. Ale w województwie zachodniopomorskim pracodawcy zgłosili w tym samym czasie zapotrzebowanie na 285 pracowników.

**Zobacz też:

Ile zarabiają młodzi i wykształceni szczecinianie? "Za mało"

**

Poszukiwany sprzedawca

Najpopularniejszą ofertą, która pojawiała się w każdym województwie, była praca w charakterze sprzedawcy w branży ogólnospożywczej. Pracodawcy zgłosili 316 takich ofert, a najwięcej z nich w pomorskim i zachodniopomorskim.

Poszukiwani byli także robotnicy budowlani, tacy jak murarz lub tynkarz, kierowcy samochodów ciężarowych z przyczepą (kategoria C+E) do rozwożenia towaru zarówno w Polsce, jak i całej Unii Europejskiej. Na dalszych miejscach uplasowali się: magazynier, spawacz/nitownik oraz sprzedawca w charakterze doradcy klienta lub przedstawiciela handlowego i pakowacz.

Kogo jest za dużo

Jak przyznają analitycy zajmujący się badaniem rynku pracy, największa stopa bezrobocia obserwowalna jest wśród pedagogów, socjologów i innych osób z wykształceniem stricte humanistycznym. Według danych uzyskanych z poszczególnych urzędów pracy, jako bezrobotni poszukujący pracy rejestrują się nawet księża czy politycy.

Pojawiają się również osoby wykonujące najbardziej prestiżowe zawody, czyli lekarze oraz prawnicy. Pracy nie ma także wielu prezesów, dyrektorów oraz kierowników. Najtrudniejsza jest sytuacja tych ostatnich. Szacuje się, że bezrobotnych pozostaje ponad 7 tysięcy osób przygotowanych do pełnienia takiej roli w przedsiębiorstwie.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński