Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecińscy gangsterzy nie przyznali się do winy

Mariusz Parkitny
Były szef szczecińskiego podziemia gangsterskiego nie przyznał się do pomocnictwa w zabójstwie, do którego doszło 21 lat temu.
Były szef szczecińskiego podziemia gangsterskiego nie przyznał się do pomocnictwa w zabójstwie, do którego doszło 21 lat temu. Sebastian Wołosz
Schorowany, ale wciąż szczupły 62-letni Marek M. ps. Oczko zasiadł dzisiaj ponownie na ławie oskarżonych w szczecińskim sądzie. Skutego za nogi i ręce konwojowali policjanci (z sekcji konwojowej sądu, a nie antyterroryści). Usiadł na tym samym miejscu i w tej samej sali (nr 138) w której ponad dekadę temu dostał 13 lat więzienia za kierowanie szczecińskim gangiem.

Dziś ruszył jego inny proces. Prokuratura oskarża go o pomocnictwo w zabójstwie do którego doszło 21 lat temu w poznańskiej agencji towarzyskiej. "Oczko" i jego dawny kompan "Duduś" mieli ukrywać zabójców, dać im broń i samochód.

Obaj nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień.

Na kolejnych rozprawach (następna w przyszłym tygodniu ) sąd zacznie przesłuchiwać świadków, m.in., dawnych kompanów "Oczki" z gangu, w tym Rafała Ch., ps. Czarny, który wtedy poszedł na współpracę z prokuraturą i opowiedział co "Oczko" i jego ludzie wyprawiali w latach 90.

Dziś sąd zdecydował, że Marka M. zbadają lekarze, aby ustalić jego stan zdrowia i możliwość uczestniczenia w rozprawach. "Oczko" ma uraz lewej ręki (trzymał ją dziś na temblaku). Przez całą rozprawę wykręcał twarz z bólu i trzymał się za ramiona.

Jeden z zabójców, którym oskarżeni mieli pomagać został już skazany na 25 lat więzienia. "Oczce" i "Dudusiowi" też grozi teraz 25 lat więzienia.

Sprawa dotyczy gangsterskiej egzekucji w poznańskim barze El Chico. Oskarżeni mieli pomóc w zabójstwie, które zlecił inny bandyta, w ten sposób, że mieli skontaktować się z zabójcami.

Zlecenie przyjęło trzech mężczyzn mówiących po rosyjsku. Zabili jednego ochroniarza, a drugiego ranili. Używali broni palnej i noży. Zostawili swoje odciski na paczce papierosów. Podobno poszło o narkotyki. Przez wiele lat zbrodnia była niewyjaśniona.

Czytaj również:

Polecamy na gs24.pl:

Natalia Siwiec – modelka. Studiowała w Szczecinie. Jak sama mówi zakochała się w naszym mieście. Teraz wraca do Szczecina z ogromną sympatią, tym bardziej, że pochodzi stąd jej mąż.Natalia Siwiec o początkach swojej kariery. "Kompletnie nie wiedziałam, jak się zachować"Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Szczecinianie, których zna nawet cały świat [ZDJĘCIA]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński