Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Rafał Sonik jest już po operacji. Odtworzono mu kolano [WIDEO]

Anna Folkman, współpraca MC
Rafał Sonik ma na koncie m.in. sześć Pucharów Świata. Lekarze liczą, że po rehabilitacji za rok będzie mógł wrócić do treningów
Rafał Sonik ma na koncie m.in. sześć Pucharów Świata. Lekarze liczą, że po rehabilitacji za rok będzie mógł wrócić do treningów Marek Szawdyn
Rafał Sonik należy do światowej czołówki quadowców. W ubiegłym tygodniu uległ wypadkowi podczas Dakaru. Operowano go w Zdunowie.

Sonik specjalizuje się w rajdach cross-country i ma na koncie wiele sukcesów. Jednym z nich jest zwycięstwo w najbardziej prestiżowym rajdzie - Dakar (2015). Sonik triumfował w kategorii quadów.

W tegorocznym rajdzie Dakar Sonik miał olbrzymiego pecha. W czasie 5. etapu rajdu z San Juan de Marcona do Arequipy wywrócił się, a na jego nogę spadł quad, na którym jechał. Walcząc z bólem Rafał Sonik przejechał 30 ostatnich kilometrów odcinka specjalnego, a później 470 kilometrów „dojazdówki” na metę w Arequipie. Badania wykazały złamanie kości strzałkowej i piszczelowej w nodze. Sportowca czekała poważna operacja. Zdecydował, że chce by zajęli się nim szczecińscy specjaliści ze szpitala wojewódzkiego.

- Sam uraz niestety należał do ciężkich. Na skutek wypadku doszło do zmiażdżenia części stawu kolanowego - mówi dr n. med. Dariusz Larysz, ordynator oddziału ortopedii ze szpitala w Zdunowie. - Operacja była niezbędna. Przeprowadziliśmy ją 16 stycznia , przebiegła bez jakichkolwiek niespodzianek i powikłań, trwała ok. 1,5 godziny. Wszystko poszło zgodnie z planem. Zespoliliśmy miejsce urazu na śruby i płyty, odtworzyliśmy kształt kolana, powierzchnie stawowe. To pierwszy krok do dalszej, wielomiesięcznej rehabilitacji. Ta na pewno będzie czekała pana Sonika w najbliższym czasie. Myślimy, że nie będzie z tym problemów, bo pan Rafał jest bardzo silnym człowiekiem, zdyscyplinowanym pacjentem, dokładnym, zatem rokowania do powrotu do aktywności są dobre.

W skali od 1 do 10 stopień skomplikowania operacji spcjaliści ocenili na 8. Ordynator przyznaje, że tego typu zabiegi były już wykonywane w szpitalu w Zdunowie. Przeprowadza się ich od 2 do 3 w tygodniu, ale ich stopień trudności jest różny.

- To dla nas ogromne wyróżnienie, że pan Sonik zdecydował się na operację u nas i w naszym szpitalu - dodaje dr Larysz. - Mamy duże doświadczenie, wszystkie zabiegi wykonujemy zgodnie z zasadami, które aktualnie obowiązują na świecie.

Jutro lekarze będą starali się pionizować sportowca a być może w sobotę zostanie wypisany i wróci do domu do Krakowa. Po kilku miesiącach będzie mógł zacząć treningi a po około roku powinien wrócić do swojej sportowej aktywności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński