Smog - duży problem w Szczecinie. Co trzeba z tym zrobić?

To konkluzja po debacie Szczecińskiego Ruchu Miejskiego poświęconej problemowi smogu w mieście.

Uczestnicy spotkania zastanawiali się także, w jaki sposób wszyscy szczecinianie mogą walczyć o czyste powietrze. Wspólnie doszli do wniosku, że przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę, iż leży to w interesie mieszkańców, ale też wymaga działania od każdego z nas. Postulują więc, aby ograniczyć indywidualne podróże samochodem, w zamian zacząć regularnie korzystać z transportu zbiorowego, ale także od razu reagować na czarny dym wydobywający się z kominów kamienic, domów jednorodzinnych (prawdopodobnie wynikający z palenia odpadów) i zgłaszać takie przypadki straży miejskiej.

- Nie możemy się również godzić na wycinkę drzew - zarówno w swojej okolicy, jak i w innych rejonach miasta - twierdzą aktywiści Szczecińskiego Ruchu Miejskiego. I namawiają, aby naciskać na władze samorządowe, by te wprowadziły m.in. system informowania o poziomie smogu oraz programy przeciwdziałania temu zjawisku.

Padły propozycje zorganizowania szerokiej kampanii społecznej, w tym edukacji mieszkańców, zaczynając od tych najmłodszych.

- Ale w celu uświadomienia mieszkańcom Szczecina szkodliwego wpływu zanieczyszczenia powietrza na zdrowie i życie należy używać zdecydowanych metod, nawet takich, które mogą wywołać szok - podkreślają ci, którym zależy na czystym powietrzu w Szczecinie.

Szeroko dyskutowaną kwestią były też piece węglowe: co z nimi zrobić, jak zmniejszyć ich liczbę, czy wymienić na niskoemisyjne lub zasilane energią inną niż paliwo stałe.

- Nie można zapominać, że w tej chwili ważna jest edukacja posiadaczy „kopciuchów”, o tym czym i w jaki sposób palić w piecach - mówili uczestnicy debaty, bo ich zdaniem właśnie uświadomienie zagrożenia może dać najlepszy i najszybszy efekt.