Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Śmierdział i zesr...ł się". Motornicza wyrzuciła pasażera z tramwaju

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Okoliczności tego incydentu są dość niecodzienne. Powodem akcji motorniczej był fakt, że jak to określiła pasażer "śmierdział i zesr...ł się".

Świadkiem akcji był reporter Głosu.

Do zdarzenia doszło dziś po godzinie 8 w tramwaju linii 2 na przystanku Rayskiego w kierunku centrum miasta.

Pasażer, młody chłopak, wyglądający na dość zaniedbanego wsiadł kilka przystanków wcześniej. Oparł się o drzwi do kabiny motorniczego. Nikogo nie zaczepiał, ale faktycznie niezbyt przyjemnie pachniał. Robił też jedną rzecz, której w miejscach publicznych raczej nie wypada. Puszczał bączki, czy też mówiąc popularniej prykał.

Oba zapachy (ciała i prykania) dotarły do kabiny motorniczej. Na przystanku z impetem otworzyła drzwi od kabiny i ostro krzyknęła na młodzieńca.

- Wychodź z tramwaju. Śmierdzisz. Zesr...ł się (w rzeczywistości tylko prykał - red.). Ludzie chcą jechać w normalnych warunkach - mówi podniesionym głosem.

Wydawało się, że zaskoczony pasażer będzie się bronił. Ale zauważył, że determinacja motorniczej jest ogromna i zrezygnował z oporu. Wysiadł, komentując coś cicho pod nosem.

Akcja mocno zaskoczyła pasażerów, którzy różnie komentowali zachowanie motorniczej. Ale wszyscy przyznali, że jazda z takim pasażerem do łatwych nie należy.

Mamy odpowiedź ZDiTM:

- Motornicza ma prawo usunąć takich pasażerów z pojazdu. Podobnie jak z pasażerami przeszkadzającymi innym pasażerom, np. wszczynającym awantury - wyjaśnia Szymon Wasilewski z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie

Co sądzicie o zachowaniu motorniczej?

Zobacz też:

Ucieczka i strzały w Szczecinie. Policjantka została ranna

Polecamy na gs24.pl:

S6 Goleniów - Nowogard - odc od węzła Goleniów Północ do węzła Lotnisko Zobacz też:

Widok z lotu ptaka na budowę S6 [ZDJĘCIA]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński