Do grudnia tego roku musi być przygotowana siatka organizacyjna szkół, a nie wiadomo, kiedy Ministerstwo Edukacji Narodowej uchwali ustawę i przepisy wykonawcze, które będą podstawą do reorganizacji systemu oświaty. Wiemy tylko tyle, że zlikwidowane zostaną gimnazja, a od roku 2017 nabór będzie prowadzony do 8-letnich szkół powszechnych, 4-letnich liceów, 5-letnich techników i dwuetapowych szkół branżowych (3 lata plus 2 lata). To na pewno spowoduje zwolnienia nauczycieli.
- Zmiany ramowych planów nauczania określą, ile godzin i z jakich przedmiotów będą realizowane w szkołach, a od tego zależą etaty nauczycieli - mówi Lidia Rogaś, dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Szczecin. - Zwolnienia są nieuniknione.
Każdy zwolniony nauczyciel, nawet jeśli potem znajdzie pracę w innej szkole, musi otrzymać odprawę. Według szacunków urzędników, odprawy rozłożone na trzy najbliższe lata mogą wynieść ponad 26 mln zł w przypadku nauczycieli i prawie 2 mln zł w przypadku pracowników administracji i obsługi.
Kosztowne będzie także dostosowanie budynków. W obecnych gimnazjach, które staną się szkołami powszechnymi, trzeba będzie dostosować budynek do mniejszych dzieci. W budynkach, które docelowo przejmą licea czy technika, trzeba będzie doposażyć pracownie przedmiotowe. Z szacunków wynika, że w budżecie miasta będzie na to około 10 mln zł. W budynkach, w których jest dzisiaj samodzielna szkoła podstawowa czy liceum, trzeba będzie ograniczyć nabór, bo nie będzie miejsca dla większej liczby uczniów. To wszystko przed nami.
Polecamy na gs24.pl:
Zobacz także: Budowa spalarni śmieci za 700 mln zł zagrożona? "Dokończymy ją z Mostostalem lub bez"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?