Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister pracy w Szczecinie: o polityce senioralnej i emeryturach

Mariusz Parkitny
Elżbieta Rafalska, minister pracy i polityki społecznej w Szczecinie
Elżbieta Rafalska, minister pracy i polityki społecznej w Szczecinie Andrzej Szkocki/Polska Press
Elżbieta Rafalska, minister pracy i polityki społecznej wzięła dziś udział w Szczecinie w inauguracji roku akademickiego 2017/2018 Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora.

- Szczeciński Uniwersytet Seniora należy do najprężniejszych w kraju. Takie inicjatywy pokazują, że akademickość, wiedza może być dla nas dostępna w każdym wieku. W całej Polsce z takiej ofert korzysta 140 tys. osób. Szczeciński ma ok. 700 słuchaczy.

Te uniwersytety mogą korzystać ze środków budżetów gmin i budżetu państwa. Aktywność osób starszych jest niezwykle ważna. To ma wpływ na naszą kondycję psychiczną i fizyczną - mówiła Elżbieta Rafalska.

Poruszyła też kilka innych kwestii.

O polityce senioralnej:

- Tworzymy domy dziennego pobytu. To senior + lub kluby senioralne. Tworzą samorządy, które mogą korzystać z finansowania rządowego. W przypadku domu to 300 tys. zł na modernizację, wyposażenie, rozbudowę. Na kluby dofinansowanie może wynieść 150 tys. zł. Dofinansowujemy też pobyt seniora w takim domu, czy klubie.

O pogłoskach, że rząd chce ograniczyć urlopy wypoczynkowe:

- Nie ma takich pomysłów w rządzie. Różne dyskusje toczą się w komisji kodyfikacyjnej. Ale w resorcie nie ma takich pomysłów. Nie jest uprawnione stwierdzenie, że rząd chce decydować o tym jak Polacy mają spędzać urlopy, albo, że szykuje się zamach na ich urlopy. To nieuprawnione twierdzenia.

O piątkowym spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z Jarosławem Kaczyńskim:

- Jeżeli dochodzi do takiego spotkania, to wyraz tego, że obie strony poszukują kompromisu. I wygląda na to, że do osiągnięcia kompromisu nie jest daleko.

O programie 500 + dla seniorów:

Nie zostało przesądzone, czy takie wsparcie uda się wprowadzić w 2018 r. Musi upłynąć trochę czasu, aby przyjrzeć się sprawie obniżenia wieku emerytalnego, który od niedawna obowiązuje. Musimy policzyć rzeczywiste skutki przywróconego wieku emerytalnego.

O przechodzeniu na emeryturę według nowych zasad:

Mam już pierwsze dane. Są ciekawe. Na razie wpłynęło do ZUS 204 tys. wniosków o skorzystanie z emerytury według nowych zasad. Z tego 44 tysiące osób złożyło wnioski, choć jeszcze nie rozwiązało stosunku pracy z pracodawcą. Więc nie podjęły jeszcze decyzji, czy przejada na emeryturę, a rozwiązanie stosunku pracy jest konieczne do wypłaty emerytury. Kolejna grupa to ponad 75 tysięcy osób, to te, które nie pracowały i nie pobierały żadnych świadczeń. Był więc całkowicie pozbawione podstaw materialnego funkcjonowania. 28 tysięcy osób, to takie, które pobierały renty i też nie miały wpływu na rynek pracy. Ponad 29 tys. osób., które złożyły wnioski o wcześniejszą emeryturę pobierały świadczenie przedemerytalne, czyli też jest to bez wpływu na rynek pracy. Łącznie w grupie 204 tys. osób, które złożyły wnioski o przejście na emeryturę według nowych zasad, ponad 133 tys. osób, to osoby, które nie były obecne na rynku pracy. Podkreślam to wyraźnie, bo do tej pory mówiło się, że może tu być potężna wyrwa na rynku pracy, ale nie było tu żadnych danych i zapomniano o tych osobach, którym wydłużono wiek emerytalny, a które nie miały żadnego zabezpieczenia, albo korzystały z pomocy społecznej lub innych świadczeń dla bezrobotnych, czy przedemerytalnych. Nie możemy więc mówić, że te osoby ubyły z rynku pracy. Chyba, że dorabiały w szarej strefie, ale nie jest to ubytek pracowniczy.

Zostaje więc ok. 70 tysięcy osób, które pracują i złożyły wnioski o przejście na emeryturę według nowych, ale pamiętajmy, że ponad 40 tysięcy osób w tej grupie nadal pracuje i nie podjęła decyzji, czy faktycznie zrezygnuje z pracy na rzecz emerytury. Na pełne dane musimy poczekać.

Zobacz także: Rozmowa Tygodnia - Sławomir Nitras

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński